niedziela, 14 listopada 2021

Imię pani. Cisza

Witajcie!

Jako, że dawno nie było już u mnie recenzji kryminału, czas to szybko zmienić. Zapraszam zapoznania się z moimi odczuciami na temat najnowszej książki Krzysztofa Koziołka.



Tytuł: ,,Imię Pani. Cisza"

Autor: ,,Krzysztof Koziołek"

Rok wydania: 2021

Ilość stron: 432

Gatunek: kryminał retro




Fabuła: 

        Komisarz kryminalny Gustav Dewart nie może się pogodzić z tym, że wpakował swoich przyjaciół w niebezpieczeństwo. Chce im pomóc wydostać się z rąk nazistów, ale nie będzie to łatwe zadanie. Mężczyzna przyjmuje w Landeshut (Kamiennej Górze) inną tożsamość i planuje zuchwałą grę z groźnym przeciwnikiem. Jakie tajemnice ukrywają przed społeczeństwem sprzymierzeńcy Hitlera? Czy Dewartowi uda się pomyślnie wykonać swoje zadanie? 

          ,,Imię Pani. Cisza" to kolejna książka z Gustavem Dewartem w roli głównej. W każdym tomie komisarz ma inne przygody, więc nie trzeba ich czytać po kolei. Lubię powieści Krzysztofa Koziołka, ponieważ są doprecyzowane do najmniejszego szczegółu. Akcja ostatniego kryminału dzieje się niespiesznie, gdyż autor zawarł w niej mnóstwo historycznych ciekawostek dotyczących Kamiennej Góry i jej okolic. Ponadto, pojawiło się też wiele informacji z zakresu geografii czy architektury, więc aby przyswoić nową wiedzę potrzebowałam spokoju i maksymalnego skupienia. ,,Imię Pani. Cisza" to nie jest prosty kryminał do przeczytania jednego wieczoru. Dla miłośników dziejów Dolnego Śląska to prawdziwa perełka, z której można wynieść dużo cennych relacji z przeszłości. Bogata bibliografia wskazuje, że pisarz po raz kolejny mocno napracował się w szukaniu źródeł, tak aby lektura osadzona w czasach retro brzmiała jak najbardziej realistycznie. 

       Perypetie komisarza kryminalnego jak zwykle mnie nie zawiodły. Książkę czytałam w podekscytowaniu, ponieważ miałam kiedyś okazję być w Kamiennej Górze, więc czułam się jakbym chodziła ulicami miasta razem z Dewartem. Ze wzruszeniem poznawałam historię rezydencji pałacowej Kreppelhof, której niestety już tylko ruiny widziałam niegdyś na własne oczy. Myślę, że tak barwnie opisana książka jest wspaniałą formą promocji ziemi kamiennogórskiej, ponadto idealnie nadaje się do zobrazowania jej w formie filmowej bądź serialowej. Ponownie zachwyciła mnie klimatyczna okładka lektury Koziołka oraz forma wydania lektury, bowiem stronice zostały wykonane na wzór starodawny. Cieszę się, że znowu mogłam objąć patronat nad wartościową książką i serdecznie dziękuję za wyróżnienie! 


A moje recenzje do poprzednich tomów ,,Imienia Pani" możecie przeczytać: tutaj i tutaj. Wypatrujcie też konkursu, w którym będzie do wygrania kryminał z autografem od autora ;) 

24 komentarze:

  1. Niebawem i ja napiszę o tej książce. Cieszę się na nasz wspólny patronat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z tą serią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję patronatu, chętnie zapoznam się z tą książką, lubię kryminały retro

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję ciekawego patronatu. Okładka klimatyczna. Przede mną jeszcze poprzednie części.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam na swojej półce "Imię Pani" tego autora i jak już sięgnę po tą książkę i mi się spodoba to na pewno pokuszę się również po inne powieści nie tylko z tej serii, ale również inne tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję patronatu :) Dedykacja autora bezcenna, nawet odczytałam ;) Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To może być fajna seria :) gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj. Nie lubię kryminałów, nie czytam, ale Twoją recenzję przeczytałam, trochę z ciekawości, głównie z ciekawości o czym jest książka. Fajnie to opisałaś. I gdyby nie to, że nie po drodze mi z kryminałami, to zapewne po Twojej recenzji bym po nią sięgnęła.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj tak bardzo fajny klimat idealny dla mnie:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeżeli książka wpadnie mi w oko w bibliotece, to może ją wypożyczę ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Książki tego autora cały czas przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawa fabularnie - jestem ciekawa stylu

    OdpowiedzUsuń
  13. Kryminału retro to ja chyba jeszcze nie czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam autora, także trudno mi coś powiedzieć. Nie wiem ,czy to lektura dla mnie, chociaż lubię kryminały, więc może ten by mi się spodobał, gdybym po niego sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń
  15. Umknęła mi wcześniej ta książka, a czuję, że może to być coś dla mnie. Muszę rozejrzeć się za twórczością tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zauważyłam już wcześniej na pasku bocznym, że jesteś fanką pana Koziołka, autora w ogóle mi nieznanego. Poczekam na ten konkurs, może książka z autografem będzie początkiem nowej czytelniczej przygody :). Pięknej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  17. Z tego co piszesz, to akurat książka nie dla mnie, ale dla ludzi zainteresowanych historią i geografią regionu Dolnego Śląska:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sporo dobrego czytałam o książkach autora. Chętnie poznam jego twórczość. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Seria "Imię Pani" jest rewelacyjna. Mam zaszczyt i przyjemność mieszkać w Liebau - t.2 "Imię Pani - Misja" 😉 i wierzcie mi odkrywałam z Dewartem moje miasteczko na nowo...a w Kamiennej Górze łapię się na tym, że uśmiecham się sama do siebie przechodząc obok dworca, Domu Loży czy fabryki Grünfelda...🤭😉

    OdpowiedzUsuń
  20. Kryminały raczej omijam, ale retro - lubię. Moja Mama kupowała w czasach PRL - u ich mnóstwo, teraz zaś ogląda wszystko, co "kryminalno - podobne" w telewizji. Ja zaś TV prawie nie oglądam :) Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń