Cześć!
Zapraszam na recenzję pięknej powieści polskiej autorki :)
Tytuł: Brakujący obrazek
Autor: Anna Ziobro
Ilość stron: 320
Gatunek: Obyczajowy
Rok wydania: 2021
Fabuła:
Ola niedługo zdaje maturę, chce zostać lekarzem, jej świetne wyniki w nauce dają szansę na spełnienie marzenia. Niestety, dziewczyna zachodzi w ciążę, na skutek czego ojciec wyrzuca ją z domu. Główna bohaterka ma ciężko w życiu, ale daje sobie radę w wychowaniu Mai. Przez wiele lat, dręczy ją tylko jeden temat - Natalia - jej młodsza siostra, z którą została rozdzielona. Ola chce odnaleźć dorosłą już kobietę, a jednocześnie boi się powrotu do przeszłości, bowiem była ona bardzo bolesna. Czy dziewczyny będą miały szansę jeszcze kiedyś się spotkać? Jakie koszmary przeżywały krewne w swoim dzieciństwie? Czy paniczny strach budowany w sercu przez lata można pokonać?
Są książki obyczajowe, które traktuje się jak dobrą rozrywkę, są też powieści z nutką romansu - idealne na leniwe wieczory, a w końcu są też niesamowite perełki poruszające ważną tematykę, skłaniające do refleksji. ,,Brakujący obrazek" należy do tej ostatniej grupy lektur, książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Autorka podjęła się ważnego pojęcia jakim jest przemoc w dzieciństwie. Zarówno psychiczne jak i fizyczne znęcanie się nad dziećmi jest tragedią, która rzutuje w ich późniejszym życiu. Ludziom doświadczonym przez przemoc ciągle towarzyszą: strach, obniżona samoocena, nieokreślone napady lękowe, brak zaradności życiowej, kompleksy... Tych zahukanych lat nie sposób już później odbudować. Propozycja pisarki bardzo mi się podobała. Myślałam, że będzie to lekka obyczajówka o tematyce zimowej, a tymczasem otrzymałam mądrą książkę, która spowodowała u mnie wiele przemyśleń. To przerażające jak można stać się osobą bierną i pozwalać, aby ciosy psychiczne i fizyczne dotykały naszych bliskich i w ogóle na to nie reagować. bardzo współczułam Oli i Natalii rodziny, nawet nie byłam sobie w stanie wyobrazić ich bólu, ale postać matki dziewcząt denerwowała mnie jeszcze bardziej niż ojca tyrana. Tak łatwo jest zniszczyć człowieka, odbudowanie wiary w siebie trwa mnóstwo czasu, a zdarza się, że pokonana ofiara nie ma już siły walczyć o swoje prawdziwe ja. ,,Brakujący obrazek" to powieść wzruszająca, ale i dająca nadzieję. Polecam czytelnikom, którzy szukają bardziej ambitnych obyczajówek. Moja ocena: 9/10.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Dragon.
Patrząc na okładkę, też nie przypuszczałabym, że książka porusza tak trudne tematy.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że to książka z tych bardziej ambitnych. Piękna okładka.
OdpowiedzUsuńZwykle nie czytam książek zakwalifikowanych jako obyczajowe, ale ta wydaje się warta uwagi.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ani o tej autorce, ani tym bardziej o tej książce. Fabuła wydaje się wartościowa.
OdpowiedzUsuńJuż w samej recenzji czuć mnogość emocji i wzruszającą fabułę 😊
OdpowiedzUsuńPo takiej rekomendacji nie sposób jej nie przeczytać. Już zapisałam :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWspaniała recenzja. Już jestem zakochana w książce a jeszcze nie miałam okazji jej przeczytać! Jak najszybciej muszę sięgnąć po ten tytuł :) Dziękuję za cudowny wpis i polecenie nowego tytułu! :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Ciekawa, zapamiętam na świąteczny czas :) Mam nadzieję, że książka dotarła i się podoba :**
OdpowiedzUsuńTaka piękna okładka, a tak ciężki temat... zapisuję sobie tytuł.
OdpowiedzUsuńBrzmi jak książka, którą muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńA wydawałoby się, że to będzie zupełnie lekka lektura na zimowy wieczór :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam tę książkę. Myślę, że mi się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńOkładka przyciąga wzrok, opis fabuły także zachęca do lektury. Dobrze, że książka wywołuje tak dobre wrażenia, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńja średnio w takiej lekturze gustuję
OdpowiedzUsuńTakie wzruszające powieści najbardziej mnie teraz kuszą. :)
OdpowiedzUsuńZ uwagi na zimową okładkę ... poszukam tej książki w grudniu :)
OdpowiedzUsuńFajnei że książka Cię poruszyła, dobrze że treść okazała sie wartościowa.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać książki o takiej tematyce. Tytuł notuję w kajeciku 😊!!!
OdpowiedzUsuńja też zanotuję w kajeciku :))
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas sięgam po powieści obyczajowe, a takie, które niosą ze sobą ważne przesłanie doceniam szczególnie.
OdpowiedzUsuńKsiążka nie dla mnie, ale ta okładka jest cudowna, taka z klimatem :)
OdpowiedzUsuńSkorzystam z rekomendacji, i - w odpowiednim momencie sięgnę :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń