Przy ostatnich porządkach w domowej biblioteczce natrafiłam na cienką książkę opowiadającą o początkach kariery Britney Spears. Kiedy byłam nastolatką, uwielbiałam słuchać piosenek mojej idolki, zbierałam wszystkie gadżety z jej wizerunkiem. Gdy zauważyłam małą, zakurzoną lekturę na półce, trochę wzruszyłam się na myśl o moim dzieciństwie i postanowiłam zajrzeć do papierowego egzemplarza. Książkę przeczytałam w 2 godziny :)
Tytuł: ,,Britney Spears. Urodzona, by cieszyć"
Autor: Andrew Grant
Rok wydania: 2000
Ilość stron: 160
Okładka: miękka
Britney Spears urodziła się w 1981 r. w małym miasteczku w stanie Luizjana. Jako mała dziewczynka lubiła śpiewać i tańczyć. Rodzice widząc pasję dziecka, zapisali Brit na lekcje muzyczne. Spears już w wieku 4 lat zaczęła występować na lokalnej scenie. Od tego momentu jej kariera nabrała rozpędu, większość konkursów wokalnych czy rytmicznych kończyła się najważniejszymi dla niej nagrodami. Mama dziewczynki chcąc pomóc córce, postanowiła zapisać ją do elitarnej szkoły w Nowym Jorku. 9 letnia wschodząca gwiazda (wraz z matką i maleńką siostrą Jamie) pełna obaw przeprowadziła się na północ.
Młodziutka Spears szybko zapoznała się z ciężką pracą. Uczestniczyła w zajęciach szkolnych - przygotowując się do podstawowych testów, dodatkowo chodziła na lekcje śpiewu, tańca oraz nieoczekiwanie dostała etat w teatrze. Brit miała zaplanowany cały dzień, niestety czas wolny był dla niej tylko marzeniem. Kiedy dziewczynka skończyła 11 lat - została wybrana spośród 15 tysięcy (!) dzieci do Klubu Myszki Miki. Wraz z nią dostało się 7 osób (w tym: Justin Timberlake, Christina Aguilera, Ryan Gosling). Spears stała się sławną osobą. Niestety, po 2 latach bycia prezenterką, dziewczynka musiała pożegnać się z programem, bowiem ogłosił on upadłość.
Brit wróciła do rodzinnej miejscowości, ale szybko dopadła ją nuda. Dziecko przyzwyczajone do blasków fleszy - tęskniło za miastem tętniącym życiem. Mama Britney postanowiła uszczęśliwić nastolatkę i zadzwoniła do przyjaciela rodziny pracującego w przemyśle muzycznym. Mężczyzna stwierdził, że obecnie panuje boom na młode zespoły typu: Spice Girls czy N'sync, jest wielu wokalistów solowych jak Ricky Martin, brakuje natomiast nowych piosenkarek. Znajomy familii doradził, aby zdecydować się na karierę w stylu pop, gdyż ten gatunek muzyki miał w przyszłości sprzedawać się najlepiej.
Britney chodziła na castingi, gdzie wypatrzył ją dyrektor wytwórni Jive Records Label. Jeff Ferster zauważył w dziewczynie potencjał i postanowił w nią zainwestować. Nastolatka podpisała kontrakt, a następnie wyjechała do Sztokholmu nagrywać swój materiał na płytę. Po powrocie do USA, Brit rozpoczęła promocję singla ,,(Hit me) Baby One More Time". Amerykanka śpiewała i tańczyła w centrach handlowych, a następnie występowała jako support przed N'sync. W tym momencie jej kariera nabrała tempa, dziewczyna sprzedała miliony krążków, a piosenki nastolatki długo utrzymywały się na szczytach światowych list radiowych. Britney została młodą milionerką i ponownie poleciała do Szwecji, aby nagrać drugi solowy krążek.
Książka została podzielona na kilka krótkich rozdziałów. Ostatni z nich nosi tytuł: ,,Co dalej"? Patrząc z perspektywy czasu, aż trudno uwierzyć w to, co się stało ze zdolną wokalistką. Lektura nie tylko opowiada o dzieciństwie Britney, ale także zdradza kulisy działania show biznesu. Autor poruszył ważny temat kreacji medialnych gwiazd. Wytwórnie płytowe mają w kontraktach rozpisane wytyczne na temat swoich podopiecznych. Piosenkarze muszą mieć określony makijaż, strój. Często reklamy stają się ważniejsze niż kariera wokalna, np. nastoletnia Spears podpisała umowę z firmą produkującą dżinsy na 5 milionów! Jej ustalony wizerunek dziewczyny z sąsiedztwa miał powodować zachwyt dziewcząt w podobnym wieku. Nie wiadomo, ile w amerykańskiej piosenkarce było prawdziwej Britney.
Lektura wskazuje na szereg problemów dotyczących młodych gwiazd. Spears wspomina trudne początki na scenie. Kiedy supportowała N'sync, fanki zespołu wyzywały ją i żądały zejścia z podestu. Dziewczyna musiała ciężko pracować, nie miała prywatności. Ilość wiernych fanów była ogromna, ale niespodziewanie pojawiło się też mnóstwo hejterów, którzy uwielbiali okrutne plotki. Kontrakty zmuszały dziewczynę do pojawiania się w wielu programach, bankietach, na które często nie miała ochoty. Kiedy jako 17 letnia dziewczyna powiększyła sobie biust, konserwatywne środowiska zaczęły protestować przeciwko rosnącej karierze Britney. Do dziś nie wiadomo, czy ten skandal był prawdziwy, bowiem plotki są doskonałym chwytem marketingowym podnoszącym popularność. Świat show biznesu zniszczył 3letni związek Brit z Justinem TImberlake'm. Od tego czasu celebrytka straciła równowagę życiową. Pojawiło się mnóstwo młodszych konkurentek, Brit nie mogła pozwolić sobie na chwilę wytchnienia, bo każda większa przerwa mogła doprowadzić do upadku kariery.
Księżniczka popu miała publiczny wizerunek, który nakazywał jej mówić, że jest największym przeciwnikiem: papierosów, narkotyków, alkoholu, wulgarnego słownictwa, agresji w stosunku otoczenia. Jak dobrze wiemy, kilka lat później Britney wpadła w depresję, posmakowały jej wszystkie złe używki, którymi wcześniej tak gardziła. W wieku 27 lat Spears ogoliła sobie głowę na łyso i wymachiwała natrętnym paparazzi parasolką. Brit ma za sobą dwa nieudane małżeństwa oraz dwójkę synów. Doskonale widać, jak piosenkarka pogubiła się na przestrzeni lat. Uśmiechnięta nastolatka została zastąpiona przez zmęczoną życiem kobietę. Zazwyczaj ,,gwiazdy", które rozpoczęły wczesną karierę zmagają się później z poważnymi problemami psychicznymi. Celebryci przyzwyczajeni do luksusowego życia - nie znają smaku dzieciństwa, grozi im smutny upadek. Można zatem zauważyć, że pieniądze i popularność nie zawsze są wyznacznikiem szczęścia (wszak podobne biografie mieli przecież Miley Cyrus czy Justin Biber - jeszcze do niedawna złote dzieci show biznesu z zaprojektowanymi wizerunkami).
Przyznam, że tęsknię za klimatem lat 90. A do Britney mam ogromny sentyment... :)