Hejka!
Ostatnio przeglądając mojego e-maila znalazłam propozycję recenzji książki. Zastanawiałam się, czy ją przyjąć, bo ciągle cierpię na chroniczny brak czasu, ale po krótkiej analizie, doszłam do wniosku, że angielska dynastia bardzo mnie interesuje i nie mam na jej temat zbyt szerokiej wiedzy, więc wysłałam swoje zgłoszenie.
Poniżej moja recenzja :)
Tytuł: ,,Elżbieta, Filip, Diana i Meghan. Zmierzch świata Windsorów"
Autor: Marek Rybarczyk
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 334
Gatunek: Biografia
Lubię biografie, bo zawsze mogę dowiedzieć się z nich wielu istotnych informacji. O rodzinie Windsorów jest teraz cały czas głośno, więc książka jak najbardziej wpisała się w modny nurt. Przyznam szczerze, że pomimo że moja wiedza o brytyjskiej dynastii nie była zbyt imponująca, to Windsorowie towarzyszyli mi od dzieciństwa. Pamiętam głośną aferę związaną ze śmiercią Diany; ze wzruszeniem wspominam też czasy, gdy kupowałam magazyn Bravo i zbierałam wycinki o Britney Spears - w jednym wydaniu spodobała mi się ploteczka, gdy moją idolkę połączono z księciem Williamem (od razu zainteresował mnie ten chłopak haha).
Zawsze imponowała mi wiedza mojej koleżanki z pracy, która fascynuje się losami monarchii i zna wszystkie ciekawostki na temat Windsorów. Teraz już rozumiem jej zachwyt, dzięki książce otworzyły mi się oczy i gdy poznałam wewnętrzny świat znanych Anglików, zrozumiałam jak ważną pełnią oni rolę w historii.
Lektura zawiera mnóstwo cennych informacji przede wszystkim o życiu królowej Elżbiety i księcia Filipa. Dowiedziałam się jak wyglądało dzieciństwo małej Eli oraz jak wielką fukcję w jej życiu odegrała polityka i kariera. Monarchini zakochała się w Filipie od pierwszego wejrzenia, niestety mężczyzna nie traktował jej nigdy poważnie i miał wiele romansów na boku. Nie mniej jednak książę Filip nie miał dobrych wzorców, bowiem gdy był jeszcze młodzieniaszkiem, w jego otoczeniu, faceci nigdy nie unikali zdrad. Nie ma co się zatem dziwić Filipowi i jego wyskokom, dla którego takie sytuacje były normalne.
W książce wiele wątków dotyczyło też księcia Karola, rodzice traktowali go ozięble i uważali za ciapę, ich faworytem był inny syn - Andrzej (znany ostatnio z innych afer). Przyszły król od początku kochał Kamilę, jednak uznano ją za ,,kobietą z przeszłością", więc nie mogła zostać jego żoną. Diana była najlepszą kandydatką dla Karola (nawet przebadano ją czy na pewno jest dziewicą). Karol, gdy brał ślub miał już ponad 30 lat i wiele kochanek (w tym jedną stałą - Kamilę), Diana była jeszcze niewinną nastolatką, którą zaczarowała bajkowa monarchia i myślała, że uda jej się zmienić męża. Niestety, małżeństwo z góry skazane było na porażkę. Gdy byłam młodsza myślałam, że za nieszczęście księżnej Diany odpowiadał jedynie Karol, dopuszczający się licznych zdrad jak jego ojciec. Po lekturze książki zrozumiałam, że wina leżała po środku. Diana cierpiała na depresję, bulimię, ale pomimo tego, że teoretycznie denerwowali ją paparazzi, uwielbiała o sobie czytać w mediach, kokietowała dziennikarzy, sama dostarczała im różnych informacji, a poza tym miała także licznych kochanków.
Kolejną osobą, której poświęcono w książce wiele miejsca była Meghan. Amerykanka przyniosła ostatnio dynastii spory rozgłos, kiedy namówiła Harrego na ucieczkę od rodziny. Meghan jest oceniana różnie, z jednej strony ludzie kochają ją za to, że potrafiła mieć swoje zdanie i przeciwstawić się tradycjom Windsorów, a z drugiej... ta kobieta jest aktorką, więc doskonale potrafi grać swoje emocje i działać na otoczenie według własnego uznania. Meghan porównuje się do księżnej Diany, którą ,,zabili" papparazzi i obawia się, że zbyt ostre zainteresowanie dziennikarzy jej osobą mogłoby ją wykończyć tak jak samo jak teściową. Owszem, celebrytka podobna jest do ,,królowej ludzkich serc", ale pod względem umiejętności manipulacji otoczenia oraz romansu z mediami. Meghan niby chce być zwykłą osobą, ale zależy jej na popularności i nie może żyć bez zainteresowania prasy, co jest ze sobą sprzeczne.
Marek Rybarczyk zastanawia się, czy kres sławy rodziny Windsorów jest już bliski. W dawnych czasach społeczeństwo nie miało bezpośredniego dostępu do mediów, więc cała Anglia pragnęła ciekawostek z życia monarchii. Dzisiaj, ze względu na powszechny dostęp do prasy, na każdym kroku można przeczytać o intymnych wydarzeniach z życia mnóstwa innych artystów bądź ludzi słynnych z bycia słynnymi z niczego (różni youtuberzy, tiktokerzy itd.). Internet jest przesycony plotkami z każdej strony, więc autor prognozuje, że Windsorowie znudzą się otoczeniu. Mam nadzieję jednak, że tak się nie stanie i doczekam czasów kiedy William zasiądzie na tronie :)
Książka jest źródłem fascynujących informacji, dostałam ich całe mnóstwo, więc mogłabym pisać o niej godzinami... ale lepiej nie zdradzać wielu szczegółów, więc po prostu zachęcam Was do lektury, a królowej Elżbiecie życzę jeszcze wiele lat panowania w zdrowiu :) Moja ocena: 9/10.
P.S. Biografia zawiera mnóstwo wspaniałych zdjęć z życia monarchii.
P.S. 2. Ciekawe, co wy sądzicie o Windsorach i jaki jest wasz stosunek do monarchii czy samej Meghan?
P.S. 3. Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu MUZA