Witajcie!
Jako, że dawno nie było już u mnie recenzji kryminału, czas to szybko zmienić. Zapraszam zapoznania się z moimi odczuciami na temat najnowszej książki Krzysztofa Koziołka.
Tytuł: ,,Imię Pani. Cisza"
Autor: ,,Krzysztof Koziołek"
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 432
Gatunek: kryminał retro
Fabuła:
Komisarz kryminalny Gustav Dewart nie może się pogodzić z tym, że wpakował swoich przyjaciół w niebezpieczeństwo. Chce im pomóc wydostać się z rąk nazistów, ale nie będzie to łatwe zadanie. Mężczyzna przyjmuje w Landeshut (Kamiennej Górze) inną tożsamość i planuje zuchwałą grę z groźnym przeciwnikiem. Jakie tajemnice ukrywają przed społeczeństwem sprzymierzeńcy Hitlera? Czy Dewartowi uda się pomyślnie wykonać swoje zadanie?
,,Imię Pani. Cisza" to kolejna książka z Gustavem Dewartem w roli głównej. W każdym tomie komisarz ma inne przygody, więc nie trzeba ich czytać po kolei. Lubię powieści Krzysztofa Koziołka, ponieważ są doprecyzowane do najmniejszego szczegółu. Akcja ostatniego kryminału dzieje się niespiesznie, gdyż autor zawarł w niej mnóstwo historycznych ciekawostek dotyczących Kamiennej Góry i jej okolic. Ponadto, pojawiło się też wiele informacji z zakresu geografii czy architektury, więc aby przyswoić nową wiedzę potrzebowałam spokoju i maksymalnego skupienia. ,,Imię Pani. Cisza" to nie jest prosty kryminał do przeczytania jednego wieczoru. Dla miłośników dziejów Dolnego Śląska to prawdziwa perełka, z której można wynieść dużo cennych relacji z przeszłości. Bogata bibliografia wskazuje, że pisarz po raz kolejny mocno napracował się w szukaniu źródeł, tak aby lektura osadzona w czasach retro brzmiała jak najbardziej realistycznie.
Perypetie komisarza kryminalnego jak zwykle mnie nie zawiodły. Książkę czytałam w podekscytowaniu, ponieważ miałam kiedyś okazję być w Kamiennej Górze, więc czułam się jakbym chodziła ulicami miasta razem z Dewartem. Ze wzruszeniem poznawałam historię rezydencji pałacowej Kreppelhof, której niestety już tylko ruiny widziałam niegdyś na własne oczy. Myślę, że tak barwnie opisana książka jest wspaniałą formą promocji ziemi kamiennogórskiej, ponadto idealnie nadaje się do zobrazowania jej w formie filmowej bądź serialowej. Ponownie zachwyciła mnie klimatyczna okładka lektury Koziołka oraz forma wydania lektury, bowiem stronice zostały wykonane na wzór starodawny. Cieszę się, że znowu mogłam objąć patronat nad wartościową książką i serdecznie dziękuję za wyróżnienie!
A moje recenzje do poprzednich tomów ,,Imienia Pani" możecie przeczytać: tutaj i tutaj. Wypatrujcie też konkursu, w którym będzie do wygrania kryminał z autografem od autora ;)