piątek, 2 kwietnia 2021

Elżbieta, Filip, Diana i Meghan. Zmierzch świata Windsorów

Hejka! 

Ostatnio przeglądając mojego e-maila znalazłam propozycję recenzji książki. Zastanawiałam się, czy ją przyjąć, bo ciągle cierpię na chroniczny brak czasu, ale po krótkiej analizie, doszłam do wniosku, że angielska dynastia bardzo mnie interesuje i nie mam na jej temat zbyt szerokiej wiedzy, więc wysłałam swoje zgłoszenie. 

Poniżej moja recenzja :)



Tytuł: ,,Elżbieta, Filip, Diana i Meghan. Zmierzch świata                                Windsorów"

Autor: Marek Rybarczyk

Rok wydania: 2021

Ilość stron: 334

Gatunek: Biografia 




        Lubię biografie, bo zawsze mogę dowiedzieć się z nich wielu istotnych informacji. O rodzinie Windsorów jest teraz cały czas głośno, więc książka jak najbardziej wpisała się w modny nurt. Przyznam szczerze, że pomimo że moja wiedza o brytyjskiej dynastii nie była zbyt imponująca, to Windsorowie towarzyszyli mi od dzieciństwa. Pamiętam głośną aferę związaną ze śmiercią Diany; ze wzruszeniem wspominam też czasy, gdy kupowałam magazyn Bravo i zbierałam wycinki o Britney Spears - w jednym wydaniu spodobała mi się ploteczka, gdy moją idolkę połączono z księciem Williamem (od razu zainteresował mnie ten chłopak haha). 

      Zawsze imponowała mi wiedza mojej koleżanki z pracy, która fascynuje się losami monarchii i zna wszystkie ciekawostki na temat Windsorów. Teraz już rozumiem jej zachwyt, dzięki książce otworzyły mi się oczy i gdy poznałam wewnętrzny świat znanych Anglików, zrozumiałam jak ważną pełnią oni rolę w historii.


       Lektura zawiera mnóstwo cennych informacji przede wszystkim o życiu królowej Elżbiety i księcia Filipa. Dowiedziałam się jak wyglądało dzieciństwo małej Eli oraz jak wielką fukcję w jej życiu odegrała polityka i kariera. Monarchini zakochała się w Filipie od pierwszego wejrzenia, niestety mężczyzna nie traktował jej nigdy poważnie i miał wiele romansów na boku. Nie mniej jednak książę Filip nie miał dobrych wzorców, bowiem gdy był jeszcze młodzieniaszkiem, w jego otoczeniu, faceci nigdy nie unikali zdrad. Nie ma co się zatem dziwić Filipowi i jego wyskokom, dla którego takie sytuacje były normalne. 

       W książce wiele wątków dotyczyło też księcia Karola, rodzice traktowali go ozięble i uważali za ciapę, ich faworytem był inny syn - Andrzej (znany ostatnio z innych afer). Przyszły król od początku kochał Kamilę, jednak uznano ją za ,,kobietą z przeszłością", więc nie mogła zostać jego żoną. Diana była najlepszą kandydatką dla Karola (nawet przebadano ją czy na pewno jest dziewicą). Karol, gdy brał ślub miał już ponad 30 lat i wiele kochanek (w tym jedną stałą - Kamilę), Diana była jeszcze niewinną nastolatką, którą zaczarowała bajkowa monarchia i myślała, że uda jej się zmienić męża. Niestety, małżeństwo z góry skazane było na porażkę. Gdy byłam młodsza myślałam, że za nieszczęście księżnej Diany odpowiadał jedynie Karol, dopuszczający się licznych zdrad jak jego ojciec. Po lekturze książki zrozumiałam, że wina leżała po środku. Diana cierpiała na depresję, bulimię, ale pomimo tego, że teoretycznie denerwowali ją paparazzi, uwielbiała o sobie czytać w mediach, kokietowała dziennikarzy, sama dostarczała im różnych informacji, a poza tym miała także licznych kochanków. 

       Kolejną osobą, której poświęcono w książce wiele miejsca była Meghan. Amerykanka przyniosła ostatnio dynastii spory rozgłos, kiedy namówiła Harrego na ucieczkę od rodziny. Meghan jest oceniana różnie, z jednej strony ludzie kochają ją za to, że potrafiła mieć swoje zdanie i przeciwstawić się tradycjom Windsorów, a z drugiej... ta kobieta jest aktorką, więc doskonale potrafi grać swoje emocje i działać na otoczenie według własnego uznania. Meghan porównuje się do księżnej Diany, którą ,,zabili" papparazzi i obawia się, że zbyt ostre zainteresowanie dziennikarzy jej osobą mogłoby ją wykończyć tak jak samo jak teściową. Owszem, celebrytka podobna jest do ,,królowej ludzkich serc", ale pod względem umiejętności manipulacji otoczenia oraz romansu z mediami. Meghan niby chce być zwykłą osobą, ale zależy jej na popularności i nie może żyć bez zainteresowania prasy, co jest ze sobą sprzeczne. 
          Marek Rybarczyk zastanawia się, czy kres sławy rodziny Windsorów jest już bliski. W dawnych czasach społeczeństwo nie miało bezpośredniego dostępu do mediów, więc cała Anglia pragnęła ciekawostek z życia monarchii. Dzisiaj, ze względu na powszechny dostęp do prasy, na każdym kroku można przeczytać o intymnych wydarzeniach z życia mnóstwa innych artystów bądź ludzi słynnych z bycia słynnymi z niczego (różni youtuberzy, tiktokerzy itd.). Internet jest przesycony plotkami z każdej strony, więc autor prognozuje, że Windsorowie znudzą się otoczeniu. Mam nadzieję jednak, że tak się nie stanie i doczekam czasów kiedy William zasiądzie na tronie :)
        Książka jest źródłem fascynujących informacji, dostałam ich całe mnóstwo, więc mogłabym pisać o niej godzinami... ale lepiej nie zdradzać wielu szczegółów, więc po prostu zachęcam Was do lektury, a królowej Elżbiecie życzę jeszcze wiele lat panowania w zdrowiu :) Moja ocena: 9/10.
P.S. Biografia zawiera mnóstwo wspaniałych zdjęć z życia monarchii.
P.S. 2. Ciekawe, co wy sądzicie o Windsorach i jaki jest wasz stosunek do monarchii czy samej Meghan?
P.S. 3. Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu MUZA

                                           

23 komentarze:

  1. Świetna recenzja Alicja Magdalena. Będę poszukiwać e - booka. Na moim blogu - Imperium Lektur 2 znaleźć można wiele recenzji książek na temat Windsorów. Pamiętam pogrzeb Lady Di - 1997 rok. Oglądałem cały. Pozdrawiam przedświątecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę książkę już na półce, ale jeszcze nie miałam okazji jej czytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka bardzo na czasie. Czytałem o wywiadzie Meghan i Harrego. Bardzo tam teraz iskrzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie Windsorowie i nie interesują i intrygują tak samo często. Mam dość ambwiwalentny stosunek do monarchii brytyjskiej, ale i słabość do Wielkiej Brytanii jako państwa (a zwłaszcza do Londynu), więc pewnie stąd ta zmienność z mojej strony. Do książki chętnie bym zajrzała - zwłaszcza po tak pochlebnej opinii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też lubię biografię, ale osób, które mnie interesują. Niestety, nigdy nie byłam fanką śledzenia losów rodziny Windsorow, więc tym razem odpuszczę. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tym razem odpuszczam. Nie dla mnie ta pozycja.

    OdpowiedzUsuń
  7. Co tak naprawdę dzieje się za drzwiami pałacu, nigdy się nie dowiemy. Myślę, że właśnie te domysły najbardziej fascynują.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli w koło same zdrady...

    Nie jestem jakąś wielką fanką tej rodziny ale przyznać się muszę, że czasem śledzę różne plotki na ich temat ;).

    OdpowiedzUsuń
  9. Coś dla mojej mamy, interesuje się brytyjską rodziną królewską i uwielbia serial "The Crown". ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie sledzilam ich losow, ale moze sie skusze...ostatnio temat ten jest na topie za sprawa Meghan :)

    Kochana obserwuje i w wolnej chwili zapraszam Cię do mojego królestwa. Dopiero się rozkrecam, ale wierze, ze na dlugo :) https://synergia-zmyslow.blogspot.com/
    Pozdrawiam,
    Anna Zuzanna

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeczytałam tę książkę jakiś czas temu. Większość rzeczy, o których pisał autor już wiedziałam, bo od dawna się interesuję brytyjską rodziną królewską, ale kilka jego spostrzeżeń było dla mnie bardzo ciekawych i trafnych. Mam tylko zastrzeżenia co do języka tej książki, zabrakło mi trochę reporterskiej neutralności...
    Tymczasem jeden z bohaterów tej książki wczoraj odszedł... Smutne...

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka na czasie. Tyle się dzieje w dynastii, no i odszedł książę Filip.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziś doszedłby wątek śmierci księcia Filipa. Poza tym zachwyca mnie książę William, jego wdzięk i uśmiech.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie czytałam tej książki, ale może kiedyś po nią sięgnę, tylko że teraz mam na oku dużo innych tytułów. Polecę jednak ową publikację osobie, która bardzo interesuje się losami brytyjskiej monarchii. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna recenzja :) Jednak książka nie jest w moim guście ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. To może być ciekawa pozycja. Jednak wolę biografie, wspomnienia, naszych znanych Polaków. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę. Przy 2 dzieci nie jest łatwo wykrzesać czas na tyle lektur, ile by się chciało, a moja lista już teraz pęka w szwach... Może uda mi się w wakacje, bo rodzina królewska zawsze była dla mnie interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio widziałam ciekawy dokument o dynastii Windsorów, ta książka wydaje się być jego świetnym uzupełnieniem!

    OdpowiedzUsuń
  19. Tytuł tej książki obił mi się o uszy, ale nigdy po nią nie sięgnęłam. Są osoby, które bardzo lubią śledzić, co się dzieje u brytyjskiej monarchii i te, które nie lubią. Ja należę do tej drugiej. O wiele bardziej wolę czytać historie o wybitnych Polakach :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytam w Twoim profilu, że mamy wiele wspólnego:-)
    Zapraszam tez na mój drugi, bardziej prywatny blog, (pani od biblioteki):-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Skuszę się, no i uwielbiam gdy w takich pozycjach jest masa zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja nie zdecydowałam się na tę książkę, bo raz, że mam zbyt dużo zaległości, a dwa, jakoś szczególnie nie ciągnie mnie do tej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie zdecydowałam się na nią, bo jakoś mnie do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń