sobota, 6 listopada 2021

Brakujący obrazek

Cześć!

Zapraszam na recenzję pięknej powieści polskiej autorki :)



Tytuł: Brakujący obrazek

Autor: Anna Ziobro

Ilość stron: 320

Gatunek: Obyczajowy

Rok wydania: 2021





Fabuła:

          Ola niedługo zdaje maturę, chce zostać lekarzem, jej świetne wyniki w nauce dają szansę na spełnienie marzenia. Niestety, dziewczyna zachodzi w ciążę, na skutek czego ojciec wyrzuca ją z domu. Główna bohaterka ma ciężko w życiu, ale daje sobie radę w wychowaniu Mai. Przez wiele lat, dręczy ją tylko jeden temat - Natalia - jej młodsza siostra, z którą została rozdzielona. Ola chce odnaleźć dorosłą już kobietę, a jednocześnie boi się powrotu do przeszłości, bowiem była ona bardzo bolesna. Czy dziewczyny będą miały szansę jeszcze kiedyś się spotkać? Jakie koszmary przeżywały krewne w swoim dzieciństwie? Czy paniczny strach budowany w sercu przez lata można pokonać? 

             Są książki obyczajowe, które traktuje się jak dobrą rozrywkę, są też powieści z nutką romansu - idealne na leniwe wieczory, a w końcu są też niesamowite perełki poruszające ważną tematykę, skłaniające do refleksji. ,,Brakujący obrazek" należy do tej ostatniej grupy lektur, książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Autorka podjęła się ważnego pojęcia jakim jest przemoc w dzieciństwie. Zarówno psychiczne jak i fizyczne znęcanie się nad dziećmi jest tragedią, która rzutuje w ich późniejszym życiu. Ludziom doświadczonym przez przemoc ciągle towarzyszą: strach, obniżona samoocena, nieokreślone napady lękowe, brak zaradności życiowej, kompleksy... Tych zahukanych lat nie sposób już później odbudować. Propozycja pisarki bardzo mi się podobała. Myślałam, że będzie to lekka obyczajówka o tematyce zimowej, a tymczasem otrzymałam mądrą książkę, która spowodowała u mnie wiele przemyśleń. To przerażające jak można stać się osobą bierną i pozwalać, aby ciosy psychiczne i fizyczne dotykały naszych bliskich i w ogóle na to nie reagować. bardzo współczułam Oli i Natalii rodziny, nawet nie byłam sobie w stanie wyobrazić ich bólu, ale postać matki dziewcząt denerwowała mnie jeszcze bardziej niż ojca tyrana. Tak łatwo jest zniszczyć człowieka, odbudowanie wiary w siebie trwa mnóstwo czasu, a zdarza się, że pokonana ofiara nie ma już siły walczyć o swoje prawdziwe ja. ,,Brakujący obrazek" to powieść wzruszająca, ale i dająca nadzieję. Polecam czytelnikom, którzy szukają bardziej ambitnych obyczajówek. Moja ocena: 9/10.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Dragon. 

22 komentarze:

  1. Patrząc na okładkę, też nie przypuszczałabym, że książka porusza tak trudne tematy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze wiedzieć, że to książka z tych bardziej ambitnych. Piękna okładka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zwykle nie czytam książek zakwalifikowanych jako obyczajowe, ale ta wydaje się warta uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam ani o tej autorce, ani tym bardziej o tej książce. Fabuła wydaje się wartościowa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już w samej recenzji czuć mnogość emocji i wzruszającą fabułę 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Po takiej rekomendacji nie sposób jej nie przeczytać. Już zapisałam :) Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam serdecznie ♡
    Wspaniała recenzja. Już jestem zakochana w książce a jeszcze nie miałam okazji jej przeczytać! Jak najszybciej muszę sięgnąć po ten tytuł :) Dziękuję za cudowny wpis i polecenie nowego tytułu! :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa, zapamiętam na świąteczny czas :) Mam nadzieję, że książka dotarła i się podoba :**

    OdpowiedzUsuń
  9. Taka piękna okładka, a tak ciężki temat... zapisuję sobie tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi jak książka, którą muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  11. A wydawałoby się, że to będzie zupełnie lekka lektura na zimowy wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie przeczytam tę książkę. Myślę, że mi się spodoba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Okładka przyciąga wzrok, opis fabuły także zachęca do lektury. Dobrze, że książka wywołuje tak dobre wrażenia, chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja średnio w takiej lekturze gustuję

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie wzruszające powieści najbardziej mnie teraz kuszą. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z uwagi na zimową okładkę ... poszukam tej książki w grudniu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnei że książka Cię poruszyła, dobrze że treść okazała sie wartościowa.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię czytać książki o takiej tematyce. Tytuł notuję w kajeciku 😊!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. ja też zanotuję w kajeciku :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Co jakiś czas sięgam po powieści obyczajowe, a takie, które niosą ze sobą ważne przesłanie doceniam szczególnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Książka nie dla mnie, ale ta okładka jest cudowna, taka z klimatem :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Skorzystam z rekomendacji, i - w odpowiednim momencie sięgnę :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń