Cześć!
Ponad trzy lata temu byłam na spotkaniu ze słynnym himalaistą. Oczywiście zakupiłam książkę i od razu popędziłam po autograf. Lektura przeleżała na stosiku, aż i na nią nadszedł odpowiedni czas ;)
Tytuł: ,,Jeden dzień z życia"
Autor: Krzysztof Wielicki
Gatunek: Literatura podróżnicza
Ilość stron: 248
Rok wydania: 2018
Książka jest zbiorem luźnych zapisków z dzienników (z lat 1977-2018), które pojawiły się w dwutomowej biografii Krzysztofa Wielickiego. ,,Jeden dzień z życia" to cieniutka lektura. Rozdziały są bardzo krótkie, ale zawierające sedna wypraw. Czcionka jest dosyć specyficzna, przypominająca trochę tę pisaną na maszynie. Zdjęcia czarno - białe zostały przerobione odpowiednimi filtrami. Byłam na dwóch spotkaniach z himalaistą, oba były niezwykle ciekawe i skłaniały mnie do wielu refleksji. Książka to przedsmak wspaniałych historii z życia Wielickiego. Ta lektura narobiła mi apetytu na kolejne dzieła podróżnika, tym razem bardziej szczegółowe. Podziwiam Polaka za niesamowite osiągnięcia w górskiej dziedzinie, a przede wszystkim za rozsądek, bo nie jeden raz wiedział kiedy powiedzieć ,,stop" i zawrócić spod samego wierzchołka do bazy. Himalaista na pewno miał też wiele szczęścia, ale książka potwierdziła też jego odwagę. Oprócz poznania ważnych momentów podczas zdobywania szczytów w ,,Jednym dniu z życia" dowiedziałam się także, że Wielicki stracił podczas wspinaczek naprawdę bardzo dużo kolegów. Trzeba mieć silny charakter, aby nie załamać się i dalej kontynuować pasję. Książka przypomniała mi o ważnych wydarzeniach, które śledziłam z wypiekami na twarzy jak np. śmierć Tomka Mackiewicza, którego Nanga Parbat tak zahipnotyzowała, że do samego końca nie chciał odpuścić jej okiełznania. Zachęcam do zapoznania się z sylwetką legendy. Krzysztof Wielicki to drugi Polak (tuż po Jerzym Kukuczce) i piąty człowiek na ziemi, który zdobył koronę Himalajów i Karakorum. Moja ocena: 7/10.
Z takiej publikacji na pewno można dowiedziec się wiele o życiu himalaistów, a książka z autografem to skarb.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę autografu, a książki poszukam, bo ciekawi mnie życie himalaistów.
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńNa pewno jest to interesująca książka.
OdpowiedzUsuńBardzo sobie cenię himalaistów, a jeszcze bardziej himalaistki...Taternikami i alpinistami też jestem zachwycona.... Wiele lat temu miałam zaszczyt poznać osobiście Wandę Rutkiewicz...
OdpowiedzUsuńTo z pewnością wartościowa książka...
Ciekawa książka i ciekawy temat. Uwagę przykuwa też prosta ale bardzo wymowna okładka. Chęć zdobywania kolejnych szczytów to prawdziwy zew, wszyscy himalaiści są zgodni co do tego, że ciężko zagłuszyć go czymkolwiek.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o tę lekturę to na pewno jest wartościowa.
OdpowiedzUsuńOoo, Ty chyba bardzo lubisz tę tematykę :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńTo na pewno ciekawa książka, chodź tematyka nie moja to i ja chętnie sięgnęłabym po ten tytuł :) Wspaniała recenzja!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Nie jestem pewna, czy książka by mi podeszła z tym tematem, ale nie mówię nie. Nie sięgam po motywy, że tak powiem, górskie, nawet sama nie wiem czemu. Jakoś tak wychodzi :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością bardzo ciekawa jest ta książka 😊
OdpowiedzUsuńWpisuje na listę. Kilka lat temu mocno mnie tematyka interesowała, sama zresztą kocham góry. Teraz, przy dziecku, takie wędrówki zeszły na dalszy plan, ale chętnie choć poczytam.
OdpowiedzUsuńWygląda na ciekawą lekturę :)
OdpowiedzUsuńCzasami książki muszą swoje odczekać w kolejce 😉
OdpowiedzUsuńOstatnio byłam w nieco górskich klimatach bo oglądałam film "Infinite Storm", więc może i książkowo się tą tematyką zainteresuje, kto wie.
OdpowiedzUsuńCiekawa okładka. Minimalizm ekstremalny 🤔😀
OdpowiedzUsuńPozycja zupełnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja :)
OdpowiedzUsuńMuszę znaleźć czas na czytanie, zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post prosto z rzepaku :)
Nie czytam książek o tematyce górskiej, więc może ta byłaby dobra na początek :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale myślę, że mogłaby mi się spodobać. :)
OdpowiedzUsuńPo tym poście to nabrałam ochoty na spotkanie z takim himalaista 😄
OdpowiedzUsuńŚwietna lektura.Znam bliską osobę, która marzy o wyprawie w Himalaje. Pozdrawiam, tytuł więc zapisuję :-) .
OdpowiedzUsuńKsiążka na pewno znajdzie wielu fanów. Mnie akurat osobiście ta tematyka nie kręci, ale mam parę znajomych co to kochają te klimaty więc im ją polecę :)
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńAle fajnie że masz autograf 😀
Pozdrawiam