Zapraszam na recenzję ostatniej przeczytanej przeze mnie lektury :)
Tytuł: ,,Dom Tajemnic"
Autor: Chris Columbus, Ned Vizzini
Okładka: twarda
Ilość stron: 510
Rok wydania: 2013
Fabuła:
Rodzina Walkerów poszukuje nowego mieszkania w San Francisco. Niespodziewanie, głowa familii znajduje przepiękny dom po zadziwiająco niskiej cenie i dokonuje jego zakupu. Okazuje się, że mały pałacyk jest własnością pisarza Denvera Kristoffa, który wybudował go 100 lat wcześniej. Nieoczekiwaną wizytę nowym właścicielom domu - składa staruszka. Kobieta za pomocą magii zamienia się w Wichrową Wiedźmę, a trójkę dzieci: 15 letnią Kordelię, 12 letniego Brendana i 8 letnią Eleanor przenosi do świata książek swojego ojca. Rodzeństwo znajduje się w tarapatach. Przygody, które przeżywają są bardzo niebezpieczne, a wiele przedziwnych stworzeń pragnie ich śmierci. Młodzi Walkerowie spotykają na swojej drodze m.in. piratów czy olbrzymów. Tajemniczy dom jest nie tylko idealną fortecą na lądzie, potrafi również pływać na wodzie. Czy Kordelia, Eleanor i Brendan pokonają zło czyhające na nich na każdym zakręcie? Kim jest Król Burz? Co znajduje się w niebezpiecznej Księdze Życzeń i Zagłady? Odpowiedzi na te oraz inne pytania znajdziecie w powyższej książce :)
Na tę lekturę polowałam już od czasów jej zapowiedzi. W końcu udało mi się ją dostać po promocyjnej cenie i od razu zabrałam się do jej czytania. Spodziewałam się wartkiej i oryginalnej akcji, bo przecież autorem ,,Domu tajemnic" jest reżyser ,,Harrego Pottera".
Książkę czyta się bardzo szybko pomimo jej sporej objętości. Plusem jest duży druk oraz wiele czarno-białych, fascynujących ilustracji. Zachwyciła mnie także kolorowa, przykuwająca wzrok obwoluta.
Fabuła jest ciekawa. Główni bohaterowie muszą wydostać się z tarapatów i znaleźć rozwiązanie, które przeniesie ich z powrotem do domu rodzinnego. Walkerowie są odważni i dowcipni. Szczególnie spodobała mi się najmłodsza dziewczynka - Eleanor, która swoim sprytem i inteligencją potrafiła zaczarować najgroźniejszych przeciwników. Ciekawym pomysłem było obsadzenie akcji w magicznym mieszkaniu. Treść obfituje w wiele baśniowych stworków, w powietrzu czai się zło.
Przyznam, że lektura niezwykle mnie zainteresowała, widziałam w niej kilka podobieństw do ,,Harrego Pottera", jednak dzieło Rowling zdecydowanie bardziej przypadło mi do gustu. Baśń momentami się dłużyła, a wiele przygód było trochę naciąganych, nierzadko brutalnych. Nie mniej jednak, jestem przekonana, że gdy tylko pojawi się kolejna część tej serii, na pewno po nią sięgnę, bo zastanawiam się jak potoczą się dalsze losy dzielnych dzieci. Moja ocena to 7.5/10.
Podczas mojego ostatniego spaceru wytropiłam równie ciekawą rodzinkę :)
Nie przepadam za fantastyką ... Mimo to tę książkę chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam zapowiedź to zechciałam ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na nią skuszę jak ogarnę moją "książkową kolejkę" :)
Jakoś nie czuje zainteresowania tą książką, więc nie będę się zmuszać do jej czytania.
OdpowiedzUsuńjaka fajna rodzinka :D u mnie też pływają chociaż rzadko kiedy idzie je zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńZastanowię się nad tą książka :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją sobie zakupić kiedy była w promocji lecz tego nie zrobiłam. Może jeszcze to nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam, jednak ta książka nie jest w moich najbliższych planach ;)
OdpowiedzUsuńMiałam okres fascynacji fantastyką, teraz już mniej mnie ciągnie do takich powieści, ale fabuła wydaje się interesująca i zachęca do zainteresowania się książką ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki. Sięgnę po nią, jeśli znajdę ją w wersji "ebook", bo ostatnio przerzuciłam się na ebooki ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię fantastyki,ja rozczytuję się w biografiach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Obecnie wolę czytać bardziej przyziemne książki. A ta... jakoś mi nie podchodzi, wydaje mi się, że to nie mój gatunek :)
OdpowiedzUsuńMiło wspominam jej lekturę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię fantastykę. ; )
OdpowiedzUsuńLubię fantastykę :) A kaczuszki słodkie :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki ale mnie zaciekawiła. Kaczuszki cudowne, ostatnio też widziałam taką rodzinkę ;).
OdpowiedzUsuńNie przepadam za taką tematyką:(
OdpowiedzUsuńFabuła bardzo mnie zaciekawiła, teraz muszę kupić i przeczytać, by dowiedzieć się, co było dalej :)
OdpowiedzUsuńKaczuszki urocze :)
wiem, że książki nie ocenia się po okładce ale w tym przypadku okładka jest bardzo obiecująca.
OdpowiedzUsuńCo prawda nie czytałam Harry'ego Pottera, więc tych podobieństw bym nie wychwyciła, ale lektura bardzo obiecująca. Muszę się rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńUwielbiam obrazki w książkach:) Wiem, że może się to zdawać trochę dziecinne, ale ja mam jakiś sentyment:) Książka przypomina mi nieco, przez postacie trojga rodzeństwa, mieszankę "Serii niefortunnych zdarzeń" i "Ulysses Moore" .
OdpowiedzUsuńAle słodka rodzinka :) A co do książki, jakoś nie przepadam za taką lekturą. Film moze być obejrzała, ale czytać to niee, nie za bardzo:)
OdpowiedzUsuńJak kiedyś będę miała okazję to chętnie przeczytam jednak nie zachęciła mnie na tyle żeby ją kupić :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu książki.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za książkami tego typu ;)
OdpowiedzUsuńczy tytuł twojego bloga ma związek z zespołem Coma:)?ps. obserwuję i zapraszam do mnie na nowy post!:)
OdpowiedzUsuńJaka fajna rodzinka. :)
OdpowiedzUsuńWidziałam tę książkę, ale jakoś nie mam chęci na baśń.
OdpowiedzUsuńMam tą książkę, ale jeszcze jej nie przeczytałam :-)
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam...
OdpowiedzUsuńChyba by mi nie podeszła...
OdpowiedzUsuń