niedziela, 15 kwietnia 2018

Prawie ostateczna lista najgorszych koszmarów

Hej!
Przepraszam, że tak długo nie pisałam, mam nadzieję, że już będę bardziej systematyczna.
Dzisiaj zapraszam Was na recenzję książki o koszmarnym tytule :)



Tytuł: ,,Prawie ostateczna lista najgorszych koszmarów"
Autor: Krystal Sutherland
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2018
liczba stron: 318






Fabuła: 
        Esther nie jest typową nastolatką, która wiedzie spokojne i radosne życie. Główna bohaterka zmaga się z brakiem akceptacji przez rówieśników, którzy szydzą z jej wyglądu i braku przebojowości. Uczennica, aby przetrwać trudny czas, postanawia szyć charakterystyczne ubrania, które codziennie przyodziewa (padające wówczas obelgi traktuje jako krytykę do stworzonych przez nią postaci, a nie w stosunku do niej samej). 
         Rodzina nastolatki, pomimo miłości do Esther, nie zachowuje się już od dawna normalnie. Brat bliźniak nie potrafi ani sekundy wytrzymać w ciemności, matka panicznie obawia się pecha, a ojciec od kilku lat nie wychodzi z piwnicy; co więcej, najlepsza przyjaciółka głównej bohaterki odczuwa paniczny lęk przed mówieniem, dlatego porozumiewa się z rówieśniczką na migi. Esther tworzy osobistą listę najgorszych koszmarów, na której wypisuje wszystkie swoje lęki, które mogłyby doprowadzić do jej przedwczesnej śmierci. 
         Nastolatka marzy o wyprowadzce z miasta i odkłada pieniądze na studia. Przypadkowo poznaje chłopaka, który zmienia jej świat o 180 stopni, tylko czy dziewczyna będzie mu w stanie zaufać? Czy fobie jej rodziny są jedynie zwykłym strachem, czy może już poważnymi chorobami? Co znajduje się na liście Esther? Kim jest Śmierć? 

       Przyznam, że spoglądając na książkę, spodziewałam się tradycyjnej powieści dla młodzieży, która oderwie mnie od życia codziennego i zrelaksuje. Myślałam, że głównym tematem będzie wątek romantyczny, trudne życie nastolatków, złamane serca, brak dialogu z rodzicami, a na końcu happy end. Lektura zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. 
        Każda postać z książki była dziwna, pełna lęku, wewnętrznych sprzeczności. Można zastanawiać się nad tym jak panika potrafi utrudniać egzystencje, jej wpływ na funkcjonowanie w społeczeństwie jest destrukcyjny, prowadzi do samozniszczenia. Warto jednak temu przeciwdziałać, trzeba w porę pójść do specjalisty, zanim fobia tak uprzykrzy życie osobie chorej, że nie będzie miało już ono dla niej dalszego sensu, a to może mieć katastrofalne skutki. Wszyscy ludzie boją się, większość z nich stara się przezwyciężyć lęki, ale coraz większa część społeczeństwa nie potrafi sobie poradzić z własnymi problemami, co często prowadzi do depresji. Ważne jest wsparcie dla osób słabszych psychicznie, którzy załamują się drobnymi niepowodzeniami, a ich smutek pogłębia się. Ja także miewam gorsze dni, często zakładam, że moje plany nie powiodą się, bo brak mi już sił, aby je zrealizować. Zmartwienie wkrada się w moje serce, gdy pomimo starań, znowu coś mi nie wychodzi, moja wiara we własne możliwości mocno wtedy spada. Towarzyszą mi demony przeszłości, wkradają się obawy dotyczące przyszłości. Dlatego tak bardzo potrzebuję wówczas wsparcia przyjaciół i innych życzliwych osób, którzy potrafią podnieść mnie na duchu i dodać potrzebnej otuchy. 
        Książka przekazuje ważne wartości, przeczytałam ją w ciągu weekendu, wywołała we mnie wiele emocji. Uważam, że powinna trafić nie tylko w ręce młodzieży, ale też ich rodziców, aby zastanowili się, czy ich pomoc dla dzieci jest wystarczająca, czy może w którymś momencie przegapili drogowskazy życiowe. Kilka fragmentów powieści wzruszyło mnie, poważnie zaszkliły mi się oczy. Podoba mi się reklama wydawnictwa, które dołączyło do książki listę, na której mogę wypisać prywatną listę koszmarów (i zaraz to zrobię). Myślę, że hasło książki ,,Wszystko, czego pragniesz, znajduje się po drugiej stronie strachu" będzie towarzyszyć mi teraz często przy pokonywaniu moich lęków. Ocena książki: 8/10.

                                       Za książkę serdecznie dziękuję: