Zapraszam na recenzję książkową :)
Tytuł: ,,Nie do pary"
Autor: Ewa Nowak
Okładka: miękka
Ilość stron: 351
Rok wydania: 2015
Fabuła:
Aleksander jest uczniem klasy licealnej. Ma przyjaciela Gawła, lubi złościć swoją mamę i ciągle się zakochuje. Alek nie potrafi zdecydować z którą z dziewczyn chce się spotykać, więc umawia się z 3 jednocześnie, a w międzyczasie flirtuje też z innymi. Czy jego krętactwa wyjdą na jaw? Czy bohater pogodzi się w końcu ze swoją matką?
Książkę przeczytałam w ciągu jednego dnia. Pomimo tego, że jest to powieść dla młodzieży, świetnie spędziłam z nią czas. Lektura charakteryzuje się dużym drukiem i humorystycznymi opisami, które powodowały, że często się śmiałam.
Perypetie nastoletniego chłopca były niezwykle interesujące. Aleksander nie miał rodzeństwa, bogaci rodzice spełniali wszystkiego jego zachcianki. Niestety, mama Alka wymagała od syna nieustannej nauki, opowiadała znajomym, że ukochany Aluś jest geniuszem, najmądrzejszym ze wszystkich dzieci (znam to z autopsji, jedynacy.. łączmy się w bólu). Chłopiec czuł się bardzo zagubiony, bał się kiedy dostał gorszą ocenę, a jego rówieśnicy szydzili z niego perfidnie.
Główny bohater miał 3 dziewczyny, jednak nawet nie planował ich poderwać. Karina, Agata i Iza same podjęły inicjatywę i walczyły o Aleksandra. Licealista nie mógł się zdecydować na poważny związek z żadną z nich, a jego ukochane były tak głupie, że albo akceptowały, że nie są tą jedyną albo udawały, że nie widzą jego chamskiego zachowania.
Bawiły mnie szkolne przygody Alka, jego relacje rodzinne czy przyjaźń z Gawłem. Koniec książki trochę rozczarował - przedstawił nastolatki w negatywnym aspekcie. Spodziewałam się, że zmądrzeją, ale miłość potrafi być tak ślepa, że niektórzy nie mają problemu, aby wybaczyć ukochanemu naganne wybryki. Szkoda, że bohater nie dostał nauczki, niestety życie najczęściej bywa niesprawiedliwe.
Książka idealnie się nadaje na okres wakacyjny, czyta się ją szybko i nie trzeba przy niej wiele myśleć. Gdy byłam młodsza często sięgałam po dzieła Ewy Nowak, miło było ponownie powrócić do jej twórczości. Moja ocena: 7/10.
,,Nie do pary" bierze dział w wyzwaniu POLACY NIE GĘSI III
Jako nastolatka uwielbiałam czytać książki pani Ewy Nowak. Dzięki nim z dziecka zamieniałam się w dziewczynę, a potem w kobietę. Zawsze będę wspaniale wspominać czas spędzony z tymi lekturami.
OdpowiedzUsuńCiekawe, jakby to było, gdybym teraz sięgnęła po książkę tej autorki. Czy byłabym rozczarowana? Tego nie wiem, ale mogę się przekonać. :)
Czytałam dawniej wiele książek tej autorki, miło je wspominam i dlatego po tę też chciałabym sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
I okładka i fabuła podoba mi się :) chociaż nie czytałam tej książki :)
OdpowiedzUsuńCzytałam :) Całkiem przyjemna, lekka lektura idealna dla nastolatków :)
OdpowiedzUsuńostatnio w lipcu książkę czytałam, muszę zacząć częściej czytać :D tej nie znam
OdpowiedzUsuńTej jeszcze nie czytałam, czeka na półce. Z ostatnio czytanych polecam Ci ,,Pierwsze koty". Najlepsza książka pisarki, którą czytałam.
OdpowiedzUsuńMam w najbliższych planach książkę Ewy Nowak. Mam nadzieję, że ja też spędza przy niej miłe chwile.
OdpowiedzUsuńZ wszystkich tytułów autorki, ta książka kusi mnie chyba najbardziej :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię serię Miętową Ewy Nowak i chętnie sięgnę po książkę tej autorki :)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej autorce, ale wciąż nie poznałam żadnego jej dzieła. Zdecydowanie muszę to zmienić. Piszesz, iż to książka idealna na wakacje, bo jest lekka i szybko się ją czyta - ja potrzebuję takich lektur w rok szkolny, więc jest idealna na teraz! :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam ją na pewno jak kiedyś Ci chyba pisałam, niech tylko pojawi się w wersji pdf :)
OdpowiedzUsuńIdealna pozycja w tym czasie ostatnich promieni słońca :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło wspominam tą lekturę - lekka, przyjemna i dla każdego :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Ja przyznam, że nie czytałam nigdy książek tej autorki, a żałuję. Może powinnam do tego podejść jako: nigdy nie jest za późno i teraz nadrobić :) Czasami lubię takie lekkie młodzieżówki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Osobiście Nie do pary bardzo mi się podobało :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te złożone portrety psychologiczne postaci u pani Nowak ;)
Jestem jej wielką fanką!
A jeżeli ktoś chciałby bliżej poznać jej twórczość - zapraszam do mnie na blog na Wyzwanie Miętowe! Sami się przekonacie, że warto!
Chętnie przeczytam taką lekką lekturę dla młodszych :)
OdpowiedzUsuńJa to już chyba jednak za stara jestem na książki Ewy Nowak. A kiedyś bardzo je lubiłam.
OdpowiedzUsuńOglądałam i oglądałam ją w księgarni :) o jak kiedyś kochałam Ewę Nowak! Pewnie przeczytam, bo mam za sobą wiele książek z serii ,,Miętowa"...
OdpowiedzUsuńNie dla mnie...bardzo lubię dramaty wojenne..może jakiś polecisz?
OdpowiedzUsuńNie znam książki i to raczej nie moja tematyka :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zakończenie rozczarowuje, bo po jakimś czasie, to zwykle je najbardziej pamiętamy. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czemu do diabła, moje dzieciństwo było dziwne i pozbawione książek Musierowicz, czy Nowak właśnie, bo nie miałam z nimi do tej pory styczności. :) Ale szczerze mówiąc, jakoś te książki, takie właśnie przedstawiające młodzież w złym świetle, jako naiwne, głupiutkie dzieciaki, już mnie nie bawią. :/
OdpowiedzUsuńAle kto wie, może kiedyś i ta pozycja napatoczy mi się pod rękę, a ja się za nią wezmę?
Pozdrawiam,
Sherry
Ta książka nie stanie się moim priorytetem, ale wiem, że gdybym na nią przypadkiem trafiła, to pewnie bym przeczytała :) Wydaje mi się, że to tak lekka lektura, mogąca umilić czas :) Ciekawa jestem jak bym odebrała głównego bohatera.
OdpowiedzUsuńChociaż czasy wakacyjne mamy już za sobą, to bardzo chętnie bym ja przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńRaczej już nie sięgnę po twórczość p. Nowak- nie mój target.
OdpowiedzUsuńA ja bym się z przyjemnością skusiła na książkę :D
OdpowiedzUsuńchyba nie mój target wiekowy ;)
OdpowiedzUsuńJa polecę tę książkę mojej nastoletniej siostrzenicy.
OdpowiedzUsuńTo typowa książka dla nastolatek i z chęcią polecę ją młodszej siostrze, Sama, może kiedyś dla jakiejś rozrywki czy przerywnika, choć szczerze wątpię żebym jeszcze znalazła chwilę ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. :) wiele dziewczyn to czyta, chyba też spróbuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam nataliakupczak.blogspot.com
Mimo, że nie lubię takich książek to po Ewę Nowak sięgałam zawsze chętnie - to jest taka pisarka, która chyba nawet o kupie napisałaby ciekawą powieść ;D
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała :). Była to moja pierwsza książka Ewy Nowak i na pewno nie ostatnia ;).
OdpowiedzUsuń