Dzisiaj recenzja książeczki, którą wygrałam kilka lat temu :)
Tytuł: ,,Opowieści pana Rożka"
Autor: Małgorzata Gutowska - Adamczyk
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 64
Okładka: twarda
Pan Rożek sprzedaje dzieciom lody, najchętniej o smaku baśni. Maciek z przyjemnością kupuje smakołyki, które mają w sobie zamrożone wspaniale opowieści.
Książka zawiera 3 historie z uwagą wysłuchane przez małego chłopca. Wszystkie bajki cechują się mądrymi przesłaniami. Najbardziej spodobała mi się baśń numer 2 o smutnych zabawkach. Dzieci niepotrzebne rzeczy rzucają pod łóżko, gdzie przedmioty kurzą się i starzeją - zastępują je nowe, zmodernizowane zabawki. Układanka pogodziła się ze swoim marnym losem leżenia w ciemności lecz dzięki zabawnej śwince stała się ponownie szczęśliwa. Morał opowiadania nawiązuje do przyjaźni, bez nich życie jest nic nie warte i szare, to nasi najbliżsi są przyczyną najmniejszych na co dzień radości.
Lektura obfituje w piękne treści. Dodatkowo, szalenie podobały mi się cudowne ilustracje Wandy Orlińskiej, która jest autorką charakterystycznych zdjęć m.in. do popularnych książeczek z serii ,,Poczytaj mi mamo". Książeczka może być wspaniałym prezentem dla dzieci (i ich rodziców :)). Moja ocena: 8/10.
,,Opowieści pana Rożka" biorą udział w wyzwaniu: POLACY NIE GĘSI III
Ostatni tydzień byłam bardzo zajęta, ale mam nadzieję, że niedługo uda mi się nadrobić zaległości na Waszych blogach. Miłego weekendu! Ja dzisiaj świętuję rodzinnie 80 urodziny babci - najpierw w kościele, a potem uroczyście w restauracji, także będzie się działo :)
Ostatni tydzień byłam bardzo zajęta, ale mam nadzieję, że niedługo uda mi się nadrobić zaległości na Waszych blogach. Miłego weekendu! Ja dzisiaj świętuję rodzinnie 80 urodziny babci - najpierw w kościele, a potem uroczyście w restauracji, także będzie się działo :)
Ciekawa książka, lubię bajki z morałem. Udanej zabawy i wszystkiego najlepszego dla babci :-)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że pani Gutowska-Adamczyk napisała książkę dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Babci!
Jak tylko w mojej rodzinie, bądź u mnie pojawi się jakiś dziedziaczek, to chętnie sięgnę po taką książkę
OdpowiedzUsuńJaka ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Bawcie się dobrze:)
OdpowiedzUsuńW takim razie 100 lat dla Babci.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że autorka wydała książkę dla dzieci, ale bardzo podoba mi się jej przesłanie.
Kojarzę autorkę, o książce słyszę pierwszy raz. Ale dobrze o niej wiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia dla Babci :)
Nawet nie wiedziałam, że ta autorka ma na swoim koncie taką książkę. ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mimo zamieszania, impreza się udała. :)
Wszystkiego najlepszego dla Babci!
OdpowiedzUsuńKróciutka książeczka ;)
OdpowiedzUsuńW takich książeczkach bardzo ważne są ilustracje, a tutaj skoro są cudowne, to na pewno warto sprezentować ją jakiemuś maluchowi. To udanych urodzin babci :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia dla Babci :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się cudowna. Lody o smaku baśni brzmią naprawdę magicznie! :) Chętnie bym przeczytała!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naj dla Babci życzę :-)
OdpowiedzUsuńFajna książeczka. :-)
OdpowiedzUsuńJa tez chcę loda o smaku baśni, konieczne przeczytam ! Sto lat dla Twojej babci :)
OdpowiedzUsuńMoże to brzmi dziwne, ale ja jeszcze czytam moje ksiązki z dzieciństwa. Nikt mi tego nie zabroni :)
OdpowiedzUsuńOsobiście zapraszam Cię do mnie na recenzje książki pt. "Dziennik" Anne Frank.
Ilustracje na pewno zachęcą młodych odbiorców, treści zaś rodziców, którzy chcą nauczyć czegoś dzieci, wszyscy szczęśliwi. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetna książeczka ;)
OdpowiedzUsuńTaką książeczkę właśnie chciałabym kupić córce. Lubię jak literatura jest z przesłaniem. A dla babci życzę 200lat:)
OdpowiedzUsuńznam doskonale książeczki z serii ,,Poczytaj mi mamo". mam kilka. moja mama mi je czytała chyba ze 25 lat temu
OdpowiedzUsuńTej książeczki nie czytałam synkowi jeszcze, a chętnie to zrobię:)
OdpowiedzUsuńnajlepsze życzenia dla Babci - piękny wiek!
OdpowiedzUsuńJak kiedyś będę miała dziecko, to może mu przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńChyba widziałam ją ostatnio w bibliotece, fajnie, że takie książki nie odchodzą w zapomnienie :)
OdpowiedzUsuńMoże kupię mojej Alusi :)
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie! Tak fantazyjnie :). Może młodszej kuzynce kupię... // Wróciłam! Już się do nadrabiania zaległości zabieram ;). Łaaa, ile ty już postów za ten czas zdążyłaś naszkrobać...
OdpowiedzUsuń