poniedziałek, 30 grudnia 2013

Wakacje Mikołajka

Hejka,
Dzisiaj przedostatnia przeczytana przeze mnie w tym roku książka.



              

          Tytuł: ,,Wakacje Mikołajka"
          Autor: René Goscinny
          Ilustrator: Jean-Jacques Sempé
          Rok powstania tego egzemplarza: 2012
                    (pierwszy polskie wydanie: 1980)
          Okładka: twarda
          Ilość stron: 168






        Początek lektury poświęcony jest przygodom małego chłopca - Mikołajka, który spędza wakacje z rodzicami nad morzem. Jego nowymi kolegami są dzieci z pensjonatu Rybitwa, w którym przebywa główny bohater. Mikołaj z chęcią bawi się na plaży, gra w minigolfa czy uczestniczy w rejsie na Wyspę Mgieł. Rodzice chłopca jak zwykle muszą wykazać się wielką cierpliwością w stosunku do syna.
       Druga część książki opisuje kolejne wakacje młodzieńca, który tym razem pojechał na obóz. Jego drużyna liczy 12 osób, a nazywa zespołu to ,,Sokole oko". Mikołajek jest podekscytowany możliwością mieszkania bez taty i mamy. Tylko opiekun towarzystwa nie jest do końca szczęśliwy, przekona się - czym naprawdę jest ciężka praca, a tajne hasło drużyny ,,Odwagi" doda mu wiele otuchy.

Lektura podzielona została na 18 rozdziałów. Charakterystyczny język Goscinny'ego bawi miłośników serii o Mikołajku. Dopełnieniem są fantastyczne, czarno-białe ilustracje.


Co prawda w książce brakuje starych przyjaciół Mikołaja ze szkoły (Alcesta, Rufusa, Maksencjusza, Ananiasza,  Euzebiusza, Gotfryda, Joachima), ale poznajemy innych, równie zabawnych chłopców. Mój ulubiony rozdział ,,Plaża jest fajna" przedstawia historię ojca głównego bohatera, który w wyniku nie posmarowania się olejkiem na plaży, doznał oparzeń całego ciała i przez kilka dni nie mógł się ruszać. Moja ocena lektury to oczywiście 10/10.

A podczas lektury zajadałam się.. orzechami i migdałami ^^


Miłego wieczoru :)

24 komentarze:

  1. Nie znam niestety Mikołajka, ale słyszałam na jego temat tak wiele dobrego, że koniecznie muszę sięgnąć po książkę z jego perypetiami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mikołajek jest niesamowicie śmieszny. Lubię tą bajkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydawało mi się, że jak byłam mała to czytałam Wakacje Mikołajka i teraz już się pogubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam serię o Mikołajku.
    Mnie też się wydawało że już czytałam Wakacje Mikołajka :/

    OdpowiedzUsuń
  5. No nie mogę się przełamać, nie przepadam za tym Mikołajkiem, ale za to uwielbiam Karolka;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś, gdy byłam mniejsza zaczęłam czytać Mikołajka, ale jakoś nie mogłam się wgryźć. :)

    http://shelf-of-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę przyznac, ze dawno nie czytalam ksiazek, ostatnią przeczytaną od dechy do dechy to był "GROM" Sharon Sala.. i to bylo z 3 lata temu. Mam chęć na ksiazki kryminaly, thrillery..

    Mniam, orzechy :D ja ostatnio pochlanialam nerkowce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Och, Mikołajek! Kocham niezmiennie od kilku lat! Wspaniala lektura!

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam serię z Mikołajkiem - pamiętam ją jeszcze ze swojego dzieciństwa :) teraz czytuję regularnie synkowi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. orany. czy tylko ja nigdy nie czytałam Mikołajka? XD

    OdpowiedzUsuń
  11. orzechy! uwielbiam! jak dla mnie najlepsza przekąska:)
    Mikołajek to moje dzieciństwo, zdecydowanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. ja też mam całą miskę orzechów :D ale bez migdałów :D
    Kiedyś czytałam Mikołajka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham ta serie <3 Czytałem wszystkie ksiazki od tych cieszcie po te grubsze, każda ma swój urok :)
    Zaprasam do siebie na konkurs!

    OdpowiedzUsuń
  14. Chętnie poznałabym Mikołajka. Ale pyszności!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. aż głupio się przyznać, że jeszcze jej nie czytałam! trzeba nadrobić :)
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie czytalam, ale kocham migdały! haha
    ✌blog

    OdpowiedzUsuń
  17. ostatnio pokochałam migdały a książke dołoże do książek - must have doczytania! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam Mikołajka! chciałabym mieć kiedyś na półce te zbiorcze tomy jego przygód. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak zwykle w książkach o Mikołajku najbardziej podobają mi się rysunki:)

    OdpowiedzUsuń
  20. W domu mam wszystkie książki z przygodami Mikołajka - uwielbiam je! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. :-) no widzę;że jest kolejna Koleżanka Mikołajkomaniaczka ;-). Rewelacyjne książki i co najważniejsze-ponadczasowe bo świetnie bawią się przy nich i dzieci i dorośli. Obowiązkowa pozycja na poprawę humoru ;-).

    OdpowiedzUsuń
  22. O tej jeszcze moja siostrzenica nie ma :) Musimy nadrobić :)
    Ps: zapraszam jutro na bloga, będzie post o książkach wraz z rabatem :)

    OdpowiedzUsuń