piątek, 4 października 2013

Niezapominajki



Tytuł: ,,Niezapominajki"
Autorka: Ewelina Kłoda
Okładka: Miękka
Ilość stron: 527
Rok wydania: 2012

Fabuła:
            Izabela mieszka w Krakowie. Niespodziewanie umiera jej matka. Nastolatka musi przeprowadzić się do Bielska - Białej, gdzie mieszka jej dziadek, którego nigdy nie widziała. Mężczyzna wyrzucił z domu jej ciężarną mamę i od tego czasu kobiety nie miały z nim kontaktu. Dziewczyna ma do krewnego wielki żal, jest wobec niego nieufna. 
          Iza szybko polubiła nowe miejsce. Poznała przyjaciół, a w głowie namieszał jej pewien chłopak. Bohaterka desperacko pragnie znaleźć odpowiedź na pytanie: ,,Kim jest jej ojciec"? Niespodziewanie do miasta przyjeżdża dawny znajomy jej matki. Dziewczyna odnajduje w nim powiernika tajemnic. Poza tym ma nadzieję, że Jerry pomoże jej w rozwikłaniu tajemnic z przeszłości.

           ,,Niezapominajki" to książka napisana w formie pamiętnika przez nastolatkę, która przygotowuje się do matury. Lekturę przeczytałam z zapartym tchem w dwa dni. Z rozrzewnieniem przypominałam sobie moją młodość. W dzieciństwie sama prowadziłam parę dzienników, które jednak szybko lądowały w koszu. Wspominałam okres maturalny, przygotowania do studniówki, pierwsze alkoholowe imprezy - bohaterka uświadomiła mi, że tyle już lat minęło, od kiedy skończyłam liceum. A jednak.. jakby to było wczoraj.
           Podobało mi się, że autorka w malowniczy sposób przedstawiła Bielsko - Białą i jej okolice. Bardzo chętnie wybrałabym się w te rejony. Największą radość sprawiła mi wycieczka Izabeli w Karkonosze. Nastolatka pojechała do Karpacza, po czym zdobyła szczyt - Śnieżkę. Od tego momentu główna bohaterka pokochała góry, zaraziła się pasją fotografowania. Podobnie było ze mną. Mając pod nosem piękne widoki, doceniłam góry dopiero, kiedy znalazłam się na najwyższym punkcie Karkonoszy. Zrozumiałam, że dla takich miejsc warto żyć, a natura jest dużo ciekawsza od cywilizacji miejskich. Do tego ta radość wdrapania się na szczyt...:)
           Z wypiekami na twarzy kibicowałam Izie w dotarciu w głąb samej siebie, rozpaczliwemu znalezieniu ,,własnego ja". Obserwowałam jej przyjaciół, znajomych, którzy mieli również swoje problemy. Często po dostrzeżeniu własnej drogi, po prostu odchodzili - zajęci własnymi sprawami, a kontakty koleżeńskie rozluźniały się. Poruszona została kwestia pierwszych miłości i ich rozczarowań, wątek alkoholizmu, zwaśnionej rodziny i plotkujących sąsiadek. Pamiętnik Belli był prowadzony ponad rok, przez ten czas w jej życiu wiele się zmieniło.
      Książkę przeczytałam z przyjemnością, serdecznie dziękuję autorce za egzemplarz ,,Niezapominajek" i autograf. Oceniam na 7.5/10. Zainteresowanych odsyłam do bloga pisarki:  http://niezapominajki13.blogspot.com/ A ja już nie mogę się doczekać, kiedy dorwę drugą część pamiętnika Izy ,,W poszukiwaniu siebie" :)

Lektura bierze udział w wyzwaniu POLACY NIE GĘSI II

Na marginesie, trafiłam ostatnio we Wrocławiu do kawiarni ,,Literatka" i już żałuję nie nie znałam tego miejsca wcześniej. Panuje tam świetny klimat (w towarzystwie książek). Do tego dostałam pyszną kawę tartę czekoladową - w sam raz na dietę :D Polecam :)


Ja zaraz jadę na działkę zbierać plony, a Wam życzę miłego weekendu :)

49 komentarzy:

  1. Dość ciekawie się zapowiada, jak na nią trafię to przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę niedawno kupiłam, więc jak tylko znajdę bardziej luźniejszy termin to chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Spodobałaby mi się książka :)) Ale przepyszne ciastko, mmmm! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. tarta czekoladowa wygląda przepysznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka + coś słodkiego to duet idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa książka,chętnie i ja ją przeczytam -tak jak i ona ja też od pewnego momentu pokochałam góry:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem tej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana, na taką dietę to i ja się piszę. Torcik tudzież tarta wygląda obłędnie.

    Co do książki to naprawdę niewiele jest lektur, pisanych z myślą o młodzieży, które wyróżniają się mądrym tekstem, poruszają ważne tematy.

    li_lia
    http://lilia.celes.ayz.pl/blog/

    OdpowiedzUsuń
  9. książka wydaje się być ciekawa, ale ta tarta! ślinka cieknie :P lubię takie miejsca,
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ bym zjadła taki smakowicie wyglądający kawałek;)

    OdpowiedzUsuń
  11. oo nie, ale pyszne ciasto! jeszcze nigdy takiego nie jadłam, och :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze jak czytam książkę, muszę sobie znaleźć jakąś przekąskę, albo chodziasz coś słodkiego do popijania. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też chętnie powspominam moje młodzieńcze lata. Lektura zapowiada się bardzo ciekawie.
    A tarta wygląda bardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ksiazka swietnie sie zapowiada...a gdzie ja mozna dostac ? empik ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Książka na jesienne wieczory- to coś co lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. WYSOKO OCENILAS TĘ KSIAZKE,WIEC BARDZO MNIE KUSI

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię czytać książki w formie pamiętników :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ślinka mi leci na widok tej tarty!:-D

    OdpowiedzUsuń
  20. Mmm pycha,a książkę chętnie bym przeczytala;]

    OdpowiedzUsuń
  21. mm ale deserek :D nie będę czytać o tej książce, sama okładka skłania do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pyszna tarta <3 Zjadłabym sobie taka :) Co do książki chyba sobie kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Książka wydaje się być dość ciekawa jeśli na nią natrafię to na pewno przeczytam :)
    Tarta wygląda smakowicie :)
    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. od tej tarty nie możemy odciągnąć wzroku..... ale byśmy ją dopadli:D

    OdpowiedzUsuń
  25. Chętnie bym tę książkę przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chętnie zjadłabym taką tartę :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię pamiętniki, a ta książka zapowiada się ciekawie. :)
    I dodatkowo narobiłaś apetytu na to smakowite cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Chętnie sięgnęłabym po tę książkę, bo powieść wydaje się naprawdę bardzo ciekawa :-) A pamiętniki swego czasu pisałam i ja :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam autografy na książkach :D
    Niezapominajki mają naprawdę dobrą opinię! :D
    Muszę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  30. nie słyszałam o niej wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Właśnie przygotowuję się do matury, więc chętnie przeczytam o kimś kto jest w tej samej sytuacji :)

    OdpowiedzUsuń
  32. niedobra Ty, tak kusić takimi pysznościami ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo mnie zaciekawiłaś tą książką, myślę, że to miła lektura na jesienne wieczory :) Chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. spodobałaby mi się książka ;) ale przepyszne ciastko ;) mmm ;) pooozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
  35. Książka w moim typie :) bardzo lubię takie lekkie laktury

    OdpowiedzUsuń
  36. brak czasu sprawia, że czytanie książek spada na drugi plan...ahh :/

    OdpowiedzUsuń
  37. książka wydaje się być ciekawa, sama chętnie przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  38. ciekawa książka :) coś w moim typie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Zaciekawiłaś mnie tą książką. Ostatnio polubiłam takie, które poruszają tematykę polskich krajobrazów - głównie przez Nurowską :) Mimo tego iż nie lubię już książek młodzieżowych, to ta wydaje mi się inna :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  40. Zainteresowałaś mnie tą książką. Baaardzo chciałabym ją przeczytać...

    OdpowiedzUsuń
  41. Ciekawa książka :) Fajnie jest przenieść się w lata młodości :)

    OdpowiedzUsuń
  42. koniecznie muszę to przeczytać ;)
    zapraszam: http://dreamaboutvogue.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. Ależ ty potrafić narobić apetytu, natomiast ksiązka interesująca, chociaż smutna ):

    OdpowiedzUsuń