Dzisiejszym tematem notki będzie recenzja filmowa.
Tytuł: ,,Azyl"
Reżyseria: David Fincher
Gatunek: thriller
Czas trwania: 1.47 h
Rok produkcji: 2002
Fabuła:
Meg (Jodie Foster) i jej córka Sarah (Kristen Stewart) przeprowadzają się do ogromnego domu. Nowe miejsce zamieszkania jest tajemnicze i kosztuje mnóstwo pieniędzy. Lokatorki przeżywają odejście ich najbliższego członka rodziny - do innej, młodszej kobiety. Meg postanawia sprawdzić działanie alarmu. Kiedy kładzie się spać, nie dostrzega ostrzegawczego dźwięku naruszenia pierwszej strefy. Bohaterka budzi się jednak w nocy i zauważa na ekranach monitoringu - chodzących po jej domu obcych ludzi. Trójka złodziei ma chęć obrabowania pustego domu z ukrytego skarbu. Mężczyźni nie spodziewają się jednak, że w środku budynku zamieszkały już młode kobiety. Meg i Sarah uciekają do jedynego bezpiecznego pokoju, który zbudowany jest ze stali. Okazuje się, że właśnie w tym azylu znajduje się upragniony cel włamywaczy. Jak skończy się ta przerażająca historia? Kto z osób przebywających w wielkim domu zginie? Na co chora jest Sarah? Zapraszam do obejrzenia produkcji :)
Obsada:
Jodie Foster jako Meg. Foster jest jedną z moich ulubionych aktorek, więc spodobała mi się także w nowym wcieleniu zdradzonej żony. Po raz kolejny artystka zagrała odważną kobietę, dla której najważniejsze jest życie córki.
Kristen Stewart jako Sarah. Przyznam, że początkowo nie poznałam młodej blondynki z krótkimi włosami. Do gustu przypadła mi postać chorej dziewczynki. Stewart przekonała mnie do siebie tą kreacją, mam w planach zobaczenie pozostałych jej ról z okresu dzieciństwa.
Jared Leto jako Junior. Leto świetnie wcielił się w pierwszego bandytę. ,,Azyl" dla fanów aktora jest obowiązkową pozycją do obejrzenia (szczególnie jeśli chcecie ujrzeć na ekranie muzyka z włosami zawiązanymi w warkoczyki:)).
Forest Whitaker jako Burnham. Cenię talent artystyczny Whitakera. Z przyjemnością przyglądałam się jego kolejnej kreacji zagubionego włamywacza z dobrym sercem. Aktor zagrał swoją postać bardzo wiarygodnie.
Dwight Yoakam jako Raoul. Mężczyzna w roli odrażającego przestępcy był fantastyczny. Od momentu pojawienia się Yoakam na ekranie, moje serce biło (ze strachu) dużo szybciej.
Dzieło Finchera spodobało mi się. Thriller cechowała wartka, pełna napięcia akcja. Bałam się zachowań groźnych złodziei. Scenariusz składał się z kilku pomyłek, ale nie przeszkodziło mi to w uważnym oglądaniu produkcji. Obsadę filmu oceniam pozytywnie. Pomimo tego, że ostatnio widziałam inny thriller - ,,Plan lotu", którego główną bohaterką była również walcząca o życie córki matka, uważam, że obie produkcje znacznie się od siebie różnią, a Foster we wszystkich rolach jest rewelacyjna. A jaki jest Wasz ulubiony film z tą wspaniałą aktorką? Wystawiony przeze mnie stopień dla ,,Azylu" to 7.5/10.
Życzę Wam miłego weekendu! Ja nie mogę się już doczekać niedzieli, która zapowiada się koncertowo ;))
widziałam ten film :) bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńja nie widziałam i pierwszy raz o nim słyszę.
UsuńNe znam tego filmu, ale jego fabuła brzmi super, dlatego chętnie go obejrzę w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńŚwietny film - oglądałam go wieki temu - nie wiedziałam, że gra w nim Kirsten ;)
OdpowiedzUsuńnie widziałam tego filmu :)
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco
OdpowiedzUsuńOd niedawna mam ochotę na takie filmy- są wspaniałe, ekscytujące i nie pozwalają spać. Azyl jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńTego filmu jeszcze nie oglądałam. Po Twojej recenzji jestem zmuszona nadrobić zaległości. ;))
OdpowiedzUsuńWidziałam go bardzo dawno temu, też się zdziwiłam na początku że to była Kristen Stewart :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego filmu, ale może obejrzę. Na razie mam w planach jeszcze ten poprzedni, co polecałaś.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego umknął mi ten film, bo uwielbiam aktorkę. A skoro już pożegnała się z karierą, w niczym nowym jej nie zobaczymy...
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawe :) Nie wiedziałam, że Stewart w nim grała :)
OdpowiedzUsuńOglądałam ten film. Trzymał w napięciu, był dobry klimat. Podobał mi się :).
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o nim ale nie są to moje klimaty filmowe.
OdpowiedzUsuńChętnie obejrzę ;))
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco. :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ten film:)
OdpowiedzUsuńDziwne ale nigdzie o tym filmie nie słyszałam O.o Baw się jutro dobrze na koncercie :)
OdpowiedzUsuńWidziałam i uważam, że to świetny film. Dałabym nawet wyższą ocenę:)
OdpowiedzUsuńUdanej niedzieli Ci życzę!!
Oglądałam kilka dobrych lat temu , jak dla mnie fajny film :)
OdpowiedzUsuńŚwietny film...
OdpowiedzUsuńOglądałam ale bardzo dawno dawno temu, pamiętam tylko własnie to chowanie się w azylu, kamery i generalnie że duużo akcji i napięcia tam było. To był dobry film :)
OdpowiedzUsuńZ Jodie chyba jednak mój ulubiony to Plan Lotu :)
Udało mi się końcówkę obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nim słyszę ;-) OOoo.. to życzę Ci w takim razie udanego koncertu,baw się dobrze :*
OdpowiedzUsuńciekawy,spodobała mi się twoja recenzja.lubię filmy trzymajace w napieciu co do sekundy :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym filmem...będę musiała go koniecznie obejrzeć:)
OdpowiedzUsuńciekawy film, lubię w nim nieprzewidywalne zwroty akcji :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony film z Jodie to niezmiennie "Milczenie owiec" :)
Oglądałam dawno temu, ale chyba niczym szczególnym mnie nie ujął skoro niewiele z niego pamiętam. :/
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie recenzja przy odrobinie wolnego czasu muszę go zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny film. Byłam na nim w kinie, a potem jeszcze kilka razy oglądałam w TV.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tym filmie, ale chętnie go zobaczę :-)
OdpowiedzUsuńNie znam tego filmu, ale jako że uwielbiam Jodie Foster, a na filmach z nią nigdy się nie zawiodłam, to muszę obejrzeć.
OdpowiedzUsuńA moje ulubione? To "Taksówkarz" i "Milczenie owiec" - filmy stare (w "Taksówkarzu" Jodie jest jeszcze nastolatką), ale wg mnie rewelacyjne. Zresztą obie nagrodzone Oskarem.
Słyszałam już o tym filmie, ale nie jestem nim jakoś specjalnie zainteresowana. Znam ciekawsze:)
OdpowiedzUsuńOglądałam i nawet przypadł mi do gustu :) Lubię filmy trzymające w napięciu (ale nie horrory). Chociaż byłam lekko rozczarowana. Myślałam, że włamywaczowi z dobrym serduchem uda się uciec za ten akt dobroci ;p
OdpowiedzUsuńMnie film bardzo przypadł go gustu, bez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuńOglądałam i bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuń