Dzisiejszy wieczór spędziłam w towarzystwie miłych bohaterów z ,,Tajemnicy Zielonego Królestwa". Już dawno nie widziałam żadnej animacji, a o produkcji Chrisa Wedge'a słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii, także postanowiłam sama przekonać się o wyjątkowości tej bajki.
Tytuł: ,,Tajemnica Zielonego Królestwa"
Reżyseria: Chris Wedge
Gatunek: animacja, przygodowy, fantasty
Czas trwania: 1.42 h.
Rok produkcji: 2013
Fabuła:
Mary Katherine po śmierci matki przeprowadza się do ojca - naukowca, który zajmuje się badaniami przyrody. Mężczyzna twierdzi, że w lesie mieszkają niewielkie stworzenia, bez ich obecności niemożliwe byłoby istnienie ekosystemu. Córka powątpiewa w rozważania taty i uważa, że styl jego życia jest niedorzeczny. Niespodziewanie, dziewczyna zostaje przeniesiona do świata natury. Dowiaduje się, że zielone środowisko zamieszkują nie tylko zwierzęta, ale również małe istoty, którym przewodzi królowa. Przyroda jest jednak w niebezpieczeństwie, radość życia i piękne otoczenie, próbują zniszczyć czarne charaktery - wrogowie natury, zamieszkujący smutne i błotne tereny. Czy główna bohaterka pomoże swoim nowym przyjaciołom? Jakie zadanie powierzy jej naczelna wszystkich małych żyjątek? Polecam obejrzenie produkcji :)
Bardzo lubię oglądać animowane filmy, a ,,Tajemnica Zielonego Królestwa" przypadła mi do gustu. Bajka zabrała mnie w magiczną podróż, która bardzo mi się spodobała. Kilkukrotnie śmiałam się głośno, szczególnie widząc na ekranie dwójkę przezabawnych ślimaków. Chris Wedge (twórca m.in. ,,Epoki lodowcowej") stworzył świetną produkcję przeznaczoną nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych. W animacji występują zarówno pozytywne postaci, ale również groźni bohaterowie, których celem jest zagłada przyrody. Pozytywnie oceniam wybór dubbingujących aktorów (m.in. Amanda Seyfried, Colin Farrell, Christoph Waltz, Beyoncé Knowles, Steven Tyler, Pitbull). Jestem zachwycona tłem muzycznym, zwłaszcza piękną piosenką przewodnią ,,Rise up". Szkoda, że polscy dystrybutorzy przetłumaczyli świetny oryginalny tytuł ,,Epic" na ,,Tajemnica Zielonego Królestwa", bo dużo bardziej podoba mi się nazwa angielska. Moja ocena filmu to 8/10.
Dzień upłynął mi przyjemnie - celebrując tłusty czwartek. Cieszę się jednak, że to smaczne święto nie trwa codziennie, bo jednak co za dużo, to nie zdrowo (mowa oczywiście o kaloriach :D).
Nie jestem wielką fanką filmów animowanych, ale faworków jak najbardziej :D
OdpowiedzUsuńLubię czasami obejrzeń jakiś film animowany ale tego nie widziałam, ostatnio oglądałam Uniwersytet Potworny :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię animowane filmy, a tego jeszcze nie oglądałam.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny filmik. Ślimaki rzeczywiście zabawne. Plus za dość dorosłe wątki.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nazwa angielska ładniejsza :) Co do filmu, ja zwykle na animacje nie zwracam uwagi, szczególnie na te nowsze, za to lubię stare bajki Disneya - te rysowane, a nie komputerowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bajki, a wczoraj zjadłam 2 pączki - bączki :P
OdpowiedzUsuńNarobilas mi apetytu na ten film.mimo, ze dzieckiem nie jesten chętnie go obejrze.
OdpowiedzUsuńja ie przepadam za filmami animowanymi :)
OdpowiedzUsuńja też, ale avatar mi się podobał, był częściowo animowany.
UsuńOjjj pamiętam, że w kinie na tą bajkę było mega dużo chętnych!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie filmy :) sa przyjemne, kochane i zawsze zostawiaja takie ciepełko w środku.. ;)
OdpowiedzUsuńStęskniłam się za animacjami. Muszę jakąś niedługo obejrzeć. :)
OdpowiedzUsuńOj, po takiej porcji owoców, pączek się należał :)
OdpowiedzUsuńJa na animowany film muszę mieć nastrój. Tak za często to nie lubię.
Polski tytuł też mi się nie podoba :)
OdpowiedzUsuńteraz te produkcje filmów animowanych wydają mi się coraz gorsze, więc już ich nie oglądam ;) faworki wyglądają bosko! :)
OdpowiedzUsuńLubie oglądać animowane filmy i muszę przyznać, że dawno nic z tego gatunku nie oglądałam:)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię filmy animowane ;)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie oglądam animowanych filmów, ale powyższa produkcja wzbudziła akurat moją ciekawość.
OdpowiedzUsuńjej ! ale masz piękny kubek z Paryżem <3 boski !
OdpowiedzUsuńZ chęcią obejrzę ze swoim Juniorkiem :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę obejrzeć
OdpowiedzUsuńTeż zdarza mi się oglądać filmy animowane i często zapewniają mi one świetną rozrywkę. Polecany przez Ciebie dopisuję do listy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam faworki <3
OdpowiedzUsuńA film oglądałam jednym okiem podczas nauki :D
Film wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNie oglądam animowanych filmów ;)
OdpowiedzUsuńOj i ja dawno nie ogladałam, nic animowanego :)
OdpowiedzUsuńO...jeszcze nie widziałam, a dużo filmów animowanych oglądam:)
OdpowiedzUsuńJa mimo swych latek nadal uwielbiam oglądać filmy animowane :)
OdpowiedzUsuńJa również kocham animowane filmy:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam filmy animowane, szczególnie te powstałe w latach 90. ubiegłego wieku. Tym nowszym nie mówię jednak ,,nie":)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę obejrzeć tę bajkę!
OdpowiedzUsuń