Tytuł: ,,Oko"
Reżyseria: David Moreau, Xavier Palud
Rok produkcji: 2008
Czas trwania: 1.37 h
Gatunek: horror
Fabuła:
Sydney Wells (Jessica Alba) straciła wzrok w wieku 5 lat w wyniku nieostrożnych zabaw petardami. Będąc nastolatką, dziewczyna przeszła pierwszą operację oka, która zakończyła się fiaskiem. Dorosła kobieta ponownie ma szansę zacząć widzieć, bo niespodziewanie znalazł się dla niej dawca rogówki. Po ściągnięciu bandaży, Sydney cieszy się odzyskanym wzrokiem, jej szczęście jednak nie trwa długo. Główna bohaterka dostrzega zmarłych oraz przerażające istoty pozaziemskie. Zdaje sobie sprawę, że za jej wizje odpowiedzialna jest osoba, od której Sydney dostała oczy. Postanawia zbadać przyczynę jej śmierci.
,,Oko" jest remake'm kina azjatyckiego. Przyznaję, że pierwowzoru nie widziałam, ale amerykańska wersja przypadła mi do gustu. Niemalże 6 lat temu byłam w kinie na tym horrorze, więc uznałam, że już czas przypomnieć sobie jej treść.
Za grą aktorską Jessici Alby nie przepadam, chociaż nie przeczę, że tytuły najpiękniejszych celebrytek świata - dostaje zasłużenie. Nie mniej jednak jej kreacja Sydney przypadła mi do gustu. Alba doskonale przedstawiła emocje: niemoc, zdezorientowanie, strach, ból. Aktorka przekonała mnie do siebie - rolą niewidomej skrzypaczki (ciekawostką jest, że aby stworzyć wiarygodną postać, aktorka uczyła się grać na instrumencie pół roku).
Fabuła filmu była bardzo ciekawa. Zakończenie produkcji zaskoczyło mnie. Podczas seansu serce biło mi szybciej, wielokrotnie zatykałam dłonią usta, żeby nie krzyknąć. Oceniam produkcję 8/10. Lubicie oglądać horrory? :)
Przy okazji przesunęłam termin kolejnej diety. Nie ma to jak czekoladki z bajki Disney'a :D
Oglądałam :) A Jessica faktycznie nie ma co gadać jest piękna :)
OdpowiedzUsuńMniam smakowicie wyglądają te czekoladki :)
Buziaki Kochana :-*
Jessica Alba ma fenomenalną urodę, co niestety nie idzie w parze z talentem. "Oko" to moim zdaniem film przeciętny a Albę lubię tylko i wyłącznie w "Sin City".
OdpowiedzUsuńOglądałam! Super filmik :D
OdpowiedzUsuńCzasem oglądam horrory, ale zaś boję się spać:D
OdpowiedzUsuńNiestety z filmami jestem na bakier. Za to czekoladki są ekstra:)
OdpowiedzUsuńja nie lubię horrorów ;)
OdpowiedzUsuńmam za bujną wyobraźnię i później sobie wyobrażam jakieś nie wiadomo co :D
Nie specjalnie jaraja mnie horrory. Nie to, że się boję, czy coś, po prostu mnie nudzą... Ale czasem zdarza się obejrzeć, rzadko, ale się zdarza, więc czemu by nie i rzucić okiem na Oko...?
OdpowiedzUsuńJa horrory uwielbiam oglądam mogę oglądać je praktycznie codziennie tak też robię, więc jest bardzo mało filmów tego gatunku których nie oglądałam. Dla mnie ten film był bardzo dobry chociaż horrorem nie mogłabym go nazwać.Gówna aktorka bardzo piękna dobrze zagrała z pewnością swoją role w filmie podobało mi się to że miał bardzo fajne zwroty akcji, gdy już myślimy że to koniec cała zagadka rozwiązania dzieje się coś czego się nie spodziewaliśmy :)
OdpowiedzUsuńFilm oglądałam i uważam, że był świetny.
OdpowiedzUsuńoglądałam "oryginał", japoński - cuuudo :)
OdpowiedzUsuńzresztą, uwielbiam odkopywać japońskie wersje - zwykle są mocniejsze, ponieważ brak w nich efektów specjalnych na siłę, i kręcone są tak jakoś... mniej kolorowo ;) łatwo się identyfikować z nimi, patrząc na barwy za oknem ;)
[a dieta nie zając, nie ucieknie, ciesz się czekoladkami na całego ;) ]
pozdrawiam, Cholera Naczelna
[a przy okazji, byłam pewna, że Cię obserwuję, a jak próbowałam się zalogować - okazało się, że nie... dziwne]
UsuńJakie świetne czekoladki :D
OdpowiedzUsuńJessica Alba jest piękna, to fakt :) Horrory omijam, niestety nie są na moje nerwy...
Oglądałam ten film:)
OdpowiedzUsuńChyba nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam a dieta przecież może poczekać :)
OdpowiedzUsuńomijam takie filmy, musiałabym spać przez tydzień przy zapalonej lampce
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym filmem.
OdpowiedzUsuńUuu nie lubię horrorów :(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za horrorami, ale kilka filmów z tego gatunku przypadło mi do gustu, m.in. ten :)
OdpowiedzUsuńmocne :D to coś dla mnie :D w wolnej chwili obejrzę - czyli chyba po sesji dopiero :D
OdpowiedzUsuńWitam! Nominowałam Twojego bloga do zabawy "Libster Blog Award". :)
OdpowiedzUsuńwww.postmeridiem1.blogspot.com
Ciekawy film!! Lubię takie mocne klimaty:)
OdpowiedzUsuńBoję się takich filmów :D
OdpowiedzUsuńCo do książek Pawlikowskiej to ciekawe są te podróżnicze? zastanawiam się nad kupnem :)
Siostra mnie namawia na ten film, ale póki co się opieram. Zbyt łatwo mnie przestraszyć. :D
OdpowiedzUsuńLubię takie filmy, więc chętnie sobie obejrzę. Słyszałam, że wersja azjatycka jest totalnie odjechana. Ale na azjatyckie wersje horrorów, to jednak chyba mam za słabe nerwy...
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten film! widziałam go chyba z 4razy
OdpowiedzUsuńNie oglądałam tego filmu, ale po opisie wydaje się fajny ;) Muszę obejrzeć w któryś weekend ;)
OdpowiedzUsuńJa z kolei oglądałam Chiński oryginał, wtedy bardzo mi się podobał, bo to było coś nowego, poza tym miałam fazę na azjatyckie horrory :) Wersję amerykańską sobie jednak podarowałam, bo większość remaków mnie rozczarowała :) Denerwuje mnie, że amerykanie zamiast spopularyzować jakiś film u siebie na siłę kręcą remaki wszystkiego, co dobre (nie tylko w przypadku kina azjatyckiego, bo i skandynawskiego, austriackiego)
OdpowiedzUsuńNie cierpię horrorów ! brr
OdpowiedzUsuńCzekoladki fajowe! :D Chyba mamy takie same panele xD
lubię horrory, ale sama rzadko oglądam :P ten widziałam, ale fabuła mnie nie wciągnęła jakoś szczególnie. już było kilka produkcji z podobnym motywem i chyba dlatego.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Uwielbiam horrory w wersji filmowej (choć za książkami nie przepadam) - muszę obejrzeć i ten, bo Twoja recenzja spodobała mi się :)
OdpowiedzUsuńoglądałam go razem z tatusiem, już na napisach poczatkowych mnie wystraszył i wylałam herbatę! a co się działo potem... nawet spać się bałam haha :D
OdpowiedzUsuńo kurde fajny film grozy,musze z moim obejrzeć :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam! zdecydowanie jeden z lepszych filmów jakie widziałam, bardzo chętnie do niego wracam :)
OdpowiedzUsuńps: do zobaczenia na spotkaniu ;)
zapraszam również na małe rozdanie 0jla.blogspot.com
wydaje mi się, że kiedyś oglądałam ten film i bardzo się bałam ;)
OdpowiedzUsuń