1. Suchy szampon Garnier Fructis
To chyba mój najlepszy produkt, który miałam do tej pory. Bardzo fajnie pachniał :) Aczkolwiek szukam dalej, może znajdę coś jeszcze lepszego :)
Czy go kupię ponownie? Może
2. Eveline - Intensywny balsam S.O.S
Ratunek dla bardzo suchej i szorstkiej skóry rąk, łokci, kolan i stóp. Tytułem wstępu - uwielbiam markę Eveline.
W składzie widzę parabeny.. Cóż. To był niestety najgorszy kosmetyk z serii Eveline. I najsłabszy ratunek dla suchych rąk. Słabo nawilżał moje wymagające dłonie. I na dodatek pozostawiał uczucie lepkości. Ciągle miałam wrażenie, że mam coś na rękach (hmm no może były to ochronne rękawiczki:D) i zaraz mi się coś do nich przyklei. Zawiodłam się na nim..Dla mnie bubel
Czy go kupię ponownie? Nie!
3. Żel do golenia Labell
Kupiłam go w Intermarche ponad pół roku temu. Olbrzymia niespodzianka. Wzięłam go przez przypadek, bo myślałam, że jest tańszy. Oczywiście przy kasie okazało się, że kosztował ok. 15 zł.. Ale nie żałuję. Bardzo wydajny! Miałam go ponad pół roku. Wystarczyła kropla żelu, która zamieniała się w burzę pianki!
Czy do kupię ponownie? Może
4. Fluid Maybelline Affintone 24h. Numer 21.
Dla mnie trochę za ciemny, ale mieszam go z jaśniejszym numerem. Mój KWC!
I ja się z powyższymi słowami od producenta zgadzam. Testowałam mnóstwo podkładów. I chyba znalazłam ideał. Mam trochę blizn, które ten fluid kryje doskonale. Przy tym nie zapycha i jest leciutki. Nie wyskakują mi po nim żadne niespodzianki.Skłaniałabym się nawet ku temu, że ma właściwości lecznicze :) Kosztuje ok. 40 zł, ale kiedy była promocja w Rossmanie, kupiłam sobie parę tubek na zapas. Ma dozownik i przez opakowanie widać, ile fluidu pozostało jeszcze w opakowaniu.
Czy go kupię ponownie? Tak!
5. Próbka - Clarins, Multi-Active Day Cream-Gel
Próbeczkę dostałam. Kiedy zobaczyłam cenę pełnowartościowego - 50ml - produktu na wizażu prawie zemdlałam (210 zł!!!) :D Moja mała próbeczka starczyła mi na 4 użycia. Dla mnie całkiem ok (chociaż przeszkadzał mi trochę zapach mydła, który utrzymywał się prawie cały dzień), ale bez szaleństw. Natomiast moja mama, która również chciała spróbować tego luksusowego produktu, dostała uczulenia - czerwonych plam na twarzy i grudek z ropą. Także, dla wrażliwszych cer nie polecam. Aczkolwiek dla mnie był niezły, chociaż ciężko wyrazić opinię poprzez próbkę :)
Czy kupie go ponownie? Nie
6. Sudocrem
Tego produktu nie muszę pewnie nikomu przedstawiać :) To mój przyjaciel i KWC! Od 11 roku życia miałam koszmarny trądzik. Nie pomagało mi nic - żadne antybiotyki, maści, kremy, żele. Testowałam wszystko i straciłam nadzieję. I wydarzył się cud. Koleżanka poleciła mi sudocrem. Stosuję od września i nie poznaję siebie w lustrze. W razie małych wrogów na mojej twarzy - smaruję je sudocremem, a następnego dnia nie ma po nich ani śladu. Rozjaśnił mi moje liczne blizny.
Czy go kupię ponownie? Tak!
7. Szampon Loreal - nadający objętość
Czy kupię go ponownie? Może
8. Wohlfuhl Maske
Truskawka i wanilia. Cena 1.69 zł. Konsystencja kremowa. Fajnie nawilża i nie uczula. Ale najważniejszy jest zapach. Przepięknie pachnie, aż się zaciągałam :D Niestety wyrzuciłam opakowanie i nie wiem jaki jest skład..:) Jedną saszetkę miałam na 3 użycia, więc jest raczej wydajna.
9. Biosiarczkowy krem do twarzy usuwający niedoskonałości skóry - Malinowy Zdrój - Balneokosmetyki
Dostałam parę próbeczek od tej firmy. Na razie zużyłam jedną, także trudno cokolwiek powiedzieć. W każdym razie jest intensywny zapach siarki, który trochę mi przeszkadza... Zdjęcie robione kalkulatorem, ale w składzie widzę parabeny..
Czy kupię go ponownie? Nie
Miałyście coś z mojego denka? :)
Ja właśnie zaprzyjaźniam się z szamponem Elseve ;)
OdpowiedzUsuńMam tą maseczkę truskawkową, czeka na użycie :D A denko całkiem spore i nie wiem co ty chcesz od zdjęć - są dobre przecież :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z powyższych rzeczy.
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie mogłam się przemóc, żeby kupić suchy szampon. Czas spróbować :)
OdpowiedzUsuńpraktycznie wszystkie produkty z eveline mają parabeny - szkoda. Ale też uwielbiam tą markę :D
OdpowiedzUsuńKurcze chyba jako jedyna jeszcze nie mam "denka" ale od tego miesiąca chyba muszę zacząć zbierać :) całkiem sporo tych rzeczy u Ciebie.
OdpowiedzUsuńchyba nic nie miałam z tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńNic z tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńgreat post! nice items !
OdpowiedzUsuńMaybe we follow each other!?
Let me know :)
Greetings
www.YulieKendra.com
Szampon Loreal u mnie się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńGarniera chętnie wypróbuję,szukam idealnego suchego;)
Nic z tych rzeczy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tego suchego szamponu czy u mnie by się sprawdził.
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten żel do golenia...skoro taki wydajny to na bank wart swojej ceny :)
OdpowiedzUsuńkocham szampony z Loreal Elseve <3 są genialne dla moich trudnych włosów.
OdpowiedzUsuńa o Sudocremie to jak opiekuje sie maluszkami używam - nie wiedziałam, że na trądzik i blizny działa - wypróbuje :)
okolice Barcelony! <3
OdpowiedzUsuńbędę wysyłać Ci promienie słońca! ^^
kocham Barcelone! najlepsze miasto! ^^
OdpowiedzUsuńby nie zapeszyć: 'nie' dziękuje :* ^^
fluidy z Maybelline są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę się przekonać do podkładów Maybelline, kocham wszystkie ich kosmetyki ale podkłady mi nie pasują. Za to chętnie bym przetestowała suchy szampon Fructis:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkłady Maybelline a w szczegolnosci affinitone w tubce :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA tą truskawką maseczkę ostatnio chciałam posiadać, teraz na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńChyba też muszę sobie sprawić suchy szampon ;). Fajna sprawa jak ma się mało czasu :).
OdpowiedzUsuńZ MNY mam jeden cień w kremie i bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam suchy szampon z Syos i to była totalna porażka. Kupiłam chyba 2 czy 3 i z każdego uleciał gaz. Do tego żaden nie pomagał, chyba, że nie umiem się tym " cudem" obsługiwać :D
OdpowiedzUsuńPlanuję kupić sobie suchy szampon. Tak na wszelki wypadek:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko, SUDOCREM rządzi :))))) Też organizuję pierwsze blogowe denko ;))))
OdpowiedzUsuńoglądałam sale samobójców, świetna jest ;d
OdpowiedzUsuńgratuluję denka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki. Kilka bym chętnie dla siebie podkradła :-))
OdpowiedzUsuńNo cóż, niestety nic z tego co Ty zużyłaś nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJakość zdjęć jest dobra :) Bardzo fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu ciekawi mnie ten podkład, muszę się za nim rozejrzeć podczas najbliższych zakupów :)
OdpowiedzUsuńDenko świetne :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na wakacyjne rozdanie :))
www.aneczka84.blogspot.com - dział ROZDANIA
spore denko, jakosć zdjeć nie jest zła ;) mój aparat robi gorsze xd
OdpowiedzUsuńNo pacz a mi ten szampon przypadł do gustu. Juz mi się skończył :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używałam suchego szamponu...
OdpowiedzUsuńpierwsze denko najtrudniejsze, potem już leci :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Fluid Maybelline swego czasu był moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka masek z Rossmana z tej firmy,ale akurat nie tą,jak ona działa?
OdpowiedzUsuńZaintrygowały mnie dwa kosmetyki- podkład MNY i maseczka z truskawką.
OdpowiedzUsuńNad podkładem pomyślę intensywnie tuż przed wypłatą. Z maseczką się wstrzymam- może coś więcej o niej napiszesz?
li_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
Nawet nie wiedziałam że istnieje dry szampon z garniera dobrze wiedzieć bo własnie poszukuje przyjaciela na wakacje :)
OdpowiedzUsuńTrochę tego jest :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.me-and-my-passions.blogspot.com a ja zostaje tu na dłużej :)